Autor: Artur Gawryszczak (gawrysz_at_camk.edu.pl._!_!_!_)
Data: Mon 25 Aug 2003 - 15:10:58 MET DST
Shaman wrote:
> trzeba było lepiej kupić 486sx 25MHz i puścić go na 40MHz.. zysk prawie
> 100%!!! a i średni tygodniowy load byłby większy!! ;P
Śmichy-chichy waść sobie robisz. Zmontuj mi takie 486 (stanowczo lepiej
jednak DX), żeby mi tam grafika dawała obraz w 1440×1080_at_90Hz, min. 16bpp
i żeby się płynnie okienka pod Aferstepem, lub innym lekkim
windowmanagerem, rysowały. No i żeby nie było problemu z dostaniem się do
60GB przestrzeni dyskowej na cichutkiej B IV pod Linuksem (tzn., żeby
BIOS cyrków nie robił). Nie zmontujesz. Na tym, co proponujesz wbrew
pozorom wciąż dałoby się pracować w trybie konsolowym (programowanie,
kompilacja, sesje na kompach daleko-daleko, mail, wyświetlanie statycznej
grafiki, pisanie publikacji w LaTeX-u), tylko że musiałbym zmienić
przyzwyczajenia, a nie chciałoby mi się :-P. MP3 by nie chodziły.
W zasadzie to mam na chodzie P166MMX @208 i prędzej bym jego przystosował
do swoich wymagań (zmieniłbym płytę an jakąś ze złączem AGP i cache'ującą
>64MB RAM), tyle że poprawa komfortu nikła by była, a koszt też nie
proporcjonalny do niej. No to po co się męczyć, jak za niewiele stówek
można mieć coś, co w razie potrzeby też jakieś rozrywkowe oprogramowanie
uciągnie? :-) Ot wszystko jest kwestią tego do czego potrzebujesz mocy
procka - 500÷1000 MHz daje komfort w zasadzie we wszystkich domowych
zastosowaniach za wjątkiem najnowszych gier.
--
Pozdrówka,
Artur
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:01:57 MET DST