Autor: BlackMan (black_man_at_tlen.pl)
Data: Fri 22 Aug 2003 - 23:49:21 MET DST
Użytkownik "Krzysztof Gozdziewski" <k.gozdziewski_at_address.is.invalid>
napisał w wiadomości news:bi5sbm$1vv$1_at_ultra60.mat.uni.torun.pl...
>
> Takie pytanie: padł dysk IDE Seagate Barracuda IV 80GB, ma bad sectory,
> które sie pojawiły kilka dni temu. Dysk jest na gwarancji. Czy w takiej
> systuacji sprzedawca wymieniał Wam dysk na nowy? Pytam, bo ostatnio miałem
> analogiczną "przygodę" z dyskiem Seagate SCSI. Miał bad sectory po 3
> miesiacach pracy. Serwis przyjął reklamację, ale dostałem dysk
naprawiany -
> z nalepką Seagate "Factory repaired" czy coś w tym stylu. I to jest
podobno
> normalne - próbowałem się wykłócać ale niewiele to dało. Mam na niego
> jeszcze 2.5 roku gwarancji więc nich sobie pada. Z tym ATA jest gorzej bo
> pracował już 1.5 roku i za parę miesięcy gwarancję diabli wezmą. Mam
> niejasne podejrzenia, że ktoś mnie zrobił w bambuko z tym SCSI i chciałbym
> teraz tego uniknąć. Nawiasem mówiąc tracę zaufanie do Seagate. W ciągu
roku
> na 11 zakupionych dysków tej firmy padły 3 różne typy, Barracudy
60/5400rpm,
> 80/7200 i SCSI/Cheetah. Coś mi się widzi, że się pożegnamy z tą firmą.
>
>
> Pozdrawiam,
> Krzysztof Goździewski
>
Witam
Pracuje w serwisie i niestety stwierdzam, ze dyski Seagate oddawane przez
klientów wracają coraz częsciej naprawiane w fabrykach - Seagate.
My jako zwykli sprzedawcy jestesmy "zniewoleni" przez dystrybutora - jesli
wymieni dysk na nowy to ok, jednak polityka firmy Seagate na dzien
dzisiejszy jest taka, że opłaca im sie naprawiac te dyski, co tez czynią
:-)
Klient jest zmartwiony faktem dostania naprawianego dysku, ale w świetle
prawa jest to ok.
Gwarant ma prawo naprawic uszkodzony sprzęt lub wymienic go na ten sam
(nowy) lub wymienic na inny o takich samych parametrach lub lebszych.
(sorka za wszelkie bledy, ale jestem po kilku piwkach :-))) )
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:00:38 MET DST