Autor: A_Zet (adek124_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 07 Aug 2003 - 16:51:10 MET DST
Dnia Thu, 7 Aug 2003 16:10:13 +0200, "hmm... co by tu wpisac... np.
JA" <to_nie_moj_at_email.ru> napisał(a):
>kiedys cos slyszalem, ze kiedy zostawia sie plyte cd w napedzie, to cos sie
>psuje... nie wiem czy sa to tylko zabobony czy rzeczywiscie tak sie dzieje.
>przegladalem archiwum, niestety nic nie znalazlem.
Ja mialem taki wlasnie przypadek. :-( Otoz kilka lat temu uzywalem
ksiazke telefoniczna na CD. Jako ze napedu uzywalem praktycznie
wylacznie do obslugi tego krazka to mi sie nawet nie chcialo wyjmowac
i wkladac go powtornie. Po kilku miesiacach wyrzucilem naped, gdyz
przestal w ogole cokolwiek czytac. Od tej pory, uzywajac o wiele
intensywniej naped (a takze wymieniajac po kolei...) przestrzegam
bardzo skrupulatnie wyjmowania krazka natychmiast po uzyciu. Moze
te ciagle starty z roznych okazji powodowaly przedwczesne wypalenie
lasera? Wiem tylko to, ze subiektywnie biorac naprawde malo uzywalem
(ale w sposob ciagly) i mimo tego (a moze wlasnie dlatego) naped stal
sie bezuzyteczny.
-- Adek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:54:48 MET DST