Re: jaki twardy - maxtor czy seagate?

Autor: BQB (adres_at_anty.spamowy.com.invalid)
Data: Wed 09 Jul 2003 - 13:41:52 MET DST


Użytkownik "{genie}" <moi.michal_at_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:Xns93B3842D96588moimichalpocztafm_at_80.48.255.242...
> Hi!
> Problem tzw. "sypania sie" Maxtorow nie wynika z blednej konstrukcji
> dysq. Otoz dyski maxtora sa bardzo wrazliwe na uszkodzenia fizyczne
> (nie polecam rzucania - nawet z parteru;-) ) i raczej nie nadaja sie
> jako dyski "przenosne" (tzn. do kieszeni, ktora jest 3 razy dzinnie
> przenoszona do kolegi). Natomiast wiekszosc osob kupujacych nowy dysk
> czesto nie postepuje z nim zbyt ostroznie a Maxtory (oraz IBM) tego
> bardzo nie lubia. Stad wlasnie "sypanie sie" Maxtorow. Ja tam dbam o
> swojego Maxtora ;-) tzn praktycznie przez te poltora roq go nie
> wyjmowalem (moze jakies 5 razy;-) ) i wszystko jest ok. Wydaje mi
> sie, ze te nowe modele podobnie jak moj rowniez nie sprawiaja
> klopotow.

Chyba masz racje, ale z tego co widzialem na stronie to gdy sa
podlaczone do komputera, to wytrzymuja 60G przez 2ms, a jak sa noszone
to do 300 G (model Diamond MAX Plus 8), a wydaje mi sie, ze kumpel
noszac w plecaku tyle nie wytworzyl. Wiec producent klamie? W firmie juz
dwa razy wymieniany z powodu badow, odkad jest w obudowie na stale to
spokoj.

-- 
bqb znaczek wiadomo jaki data.pl
Uwaga adres w naglowku jest antyspamowy !!!
Przylacz sie do gry :-)
http://go.everwars.com/play2.x?p=62576


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:40:59 MET DST