Autor: Coroner (coroner_at_microtech.pl)
Data: Tue 03 Jun 2003 - 10:15:53 MET DST
Witaj Andrzej,
W Twoim liście datowanym 3 czerwca 2003 (06:53:23) można przeczytać:
A> już nie chciał "odpalić" i tylko stukał "jak przerywacz
A> w samochodzie" (styk, stuk, stuk, to ok. co 1 sek)
A> Pomogło odłączenie zasilania i po restarcie ponowne
A> jego podłączenie.
Mialem tak z samsungiem, gdy trzymalem go na starym, slabym zasilaczu.
Po kilku miesiacach poszedl do naprawy.
A> Chodzi do dzisiaj, ale już na mnie
A> czeka sprowadzony drugi HDD. :) (dzisiaj odbieram)
A> Co do zasilania, pobieżnie wyliczyłem posiłkując się:
A> http://www.tomshardware.pl/howto/20021021/powersupplies-02.html
A> , że zapotrzebowanie mego sprzetu jest na ok.
A> 260/280W, zasilacz zaś to FEEL 300W więc... :)
Powiem tak. Mam zasilacz (lezy aktualnie na polce) rubikon 300w.
Jego moc efektywna to 174.6W. To mniej wiecej ta sama polka, co FEEL,
wiec.. :)
p.s to magiczne 300 W oznacza zapewne, przy jakim poborze mocy zasilacz wybucha ;)
Na szczescie nie mialem okazji tego sprawdzic - kupilem zasilacz FSP
400W ktory ma moc efektywna ok. 512 W. Polecam na przyszlosc (aby nie
wykonczyc kolejnyh dyskow :) ). Od tej pory zadnych problemow z
dyskami nie bylo. Nie pojawiaja sie juz bad sectory, glowica nie
stuka, etc. Warto wydac te cztery stowki i miec problem z glowy.
-- Pozdrowienia, Coroner mailto:coroner_at_microtech.pl -- Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.pecet
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:23:13 MET DST