Re: Jak wygląda proces zużywania/psucia się wiatraka?

Autor: Peterphk (peterphk.no-fq-spam_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 15 Mar 2003 - 13:18:45 MET


> Ano i mi dziwne, ale widziałem, ba macałem nawet. socket zmiękł i odgięły
> się zaczepy wiatraka, od spodu bąble zastygniętej żywicy. Wygląda, jakby
> od pewnego momentu płynął tam całkiem spory prąd.

Mozliwe, ze ten caly balagan spowodowal wysoki prad a nie przegrzanie samego
procesora. W srodku w procy mogly sie zmostkowac jakies wyprowadzenia i
powstalo takie zwarcie, ze roztopilo socketa ... kiedys mialem okazje
zobaczyc co sie dzieje po zwarciu wyprowadzenia 5V do masy:) Izolacja w
jednej chwili zaczela plywac:)

> No i od tego zacząłem :-) Procki (2400+ - nowsze Thoroughbredy) mają
> normalnie ~51°C, pod obciążeniem mprime (Torture Test) ~58°C, burnK7 robi
> im 61÷62°C. Ustawiłem limit na 75°C (oficjalnie mają chodzić do 90°C, ale
> nie sprawdzałem jak się ma temperatura z sensorów (typ: tranzystor 3904)
> do skali Celsjusza :-) ), włączyłem burnK7, zatrzymałem wiatrak,
> poczekałem, aż temperatura wzrośnie, puściłem wiatrak - poczekałem aż
> spadnie (żeby mieć orientację co do bezwładności pomiaru temperatury),
> potem zatrzymałem oba i stabilnie sprzęt dociągnął do 75°C. Cała zabawa
> trwała około 3 minuty. Teraz zjechałem z limitami do 70°C - tyle
> normalnie powinno wystarczyć.

Mozna uzyc jakiegos niezaleznego termometru do sprawdzenia temperatury u
podstawy radiatora ... bedziesz mial wtedy pewnosc, ze tamte czujniki
pokazuja mniej wiecej to co jest ...

> Wentylator jest, ale 2×60W, dyski, pamięci i stabilizatory napięć też
> robią "klimat" :-)

Tak sie zastanawiam mozna by opatentowac system ogrzewania pomieszczen
oparty na kompach z serwerowni:))) Pociagnac tam jakies rury z woda i
kaloryfery zamontowac w kilku pomieszczeniach:)
Tylko musialo by byc ich troche ... np. 128 x P4 Xenon 3GHz podkrecone do
10GHz:)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:39:19 MET DST