Re: Obudowy i zasilacze do 'mocnych' kompów na WGK

Autor: Marcin Wojtczuk (fastviper_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 04 Jan 2003 - 22:27:50 MET


begin benek quotation:
> nie zebym sie czepial - ale jak masz troszke wieksza wiedze n/t sprzetu i
> pogadasz z wiekszoscia handlujacych to zobaczysz jakie kwiatki wychodza -
> przyklad zasialcz ktory mial +5V/30A, +3.3V/15V, +12V/12A wg kolesia mial
> moc 420W po prostu ROTFL,

Ok, będzie kara za naśmiewanie się z ludzi: jaki jest związek między
napięciem, natężeniem i mocą ? Ja się nie znam na tym a Ty chyba tak. Za
karę odpowiesz ;)

> jednym slowem spora czesc handlazy rownie dobrze sprawdzila by sie jako
> sprzedawcy kiszonych ogorasow w warzywniaku

To to na pewno. Gorzej że, z tego co mówisz, sprzedawcy ogórasów w
warzywniaku mogliby równie dobrze sprzedawać zasilacze.
 
> tak jest taki wariant - jak masz obudowe z ktorej jestes zadowolony i do
> ktorej bez problemu wchodza duze plyty glowne (o ile taka planujesz nabyc)
> to wystarczy wymienic sam zasilacz - za okolo 200-250zl mozna dostac niezly
> 300W

Bez sensu ;-) Znalazłem obudowę 'Enlight 7233 P4 ATX 300W' i wyjdzie
taniej. Tylko czy to P4 nie znaczy czasem, że Athlona nie obsłuży ?
Ponadto panuje powszechna opinia, że solidny 250W to aż za dużo (1 dysk,
2CD, Athlon XC bez podkręcania).
 
>> ...Nie bardzo uśmiecha mi się zakup obudowy za cenę bardzo
>> dobrej karty graficznej...
> nie mow ze chciales kupic obudowe serwerowa za ponad 1500zl ;-)

Dobra dla mnie = Radeon 8500 LE 250/250.

A obudowy chiefteca czy IBM, chodź rzeczywiście bajerne, nie są mi
potrzebne. Mam taką jedną, serwerową w domu, jeszcze pod 486 i zasilacz
jaki tam jest w środku do tej pory świeci się nowością (ma już z 8lat!)
i nie ma śladów kurzu. Dmucha po obudowie (big tower) aż robi się zimna.
450W mocy :) Ale niestety i obudowa i zasilacz AT. *Tak*, śpię w tym
samym pokoju, co 'serwer'.

-- 
Marcin 'FastViper' Wojtczuk


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 08:57:52 MET DST