Autor: Mariusz Popiołek (mariusz_at_popiolek.neostrada.pl.NOSPAM)
Data: Fri 03 Jan 2003 - 21:42:29 MET
Użytkownik "Jacek" <jacmac_at_go2.pl> napisał w wiadomości
news:Xns92F8D1A3074A0jingjang_at_193.110.122.80...
> >Godzina na pewno wystarczy?
> Wystarczy. Przecież nie musisz od razu pchac paluchów tam gdzie nie
> trza. Można wymienić wentylator nie dotykając płytki i elementów. A
> poza tym z tym zabijaniem po wyłączeniu to przesada...Może co
> najwyżej "kopnąć" mało szkodliwie, dziurkę w palcu wypalić, możesz
> też dać łokciem komuś w zęby, jak będzie blisko stał ;) Ale żeby
> zaraz zabić, nieeee. Połowa elektroników by już nie żyła, co ja gadam
> - wszyscy ;)
To widzę, że swego czasu zachowywałem się lekko nierozważnie :). Wymieniałem
wiatraki w 2 zasilaczach, oczywiście bez jakiegolwiek czekania na
rozładowanie kondensatorów (chociaż trzeba przyznać, że robiłem to w miarę
ostrożnie)
-- Pozdrawiam Mariusz Popiołek mariusz_at_popiolek.neostrada.pl.NOSPAM
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 08:57:18 MET DST