Autor: Adam (wytnij-adam.skorzewski_at_poczta.fm-wytnij)
Data: Thu 23 Jan 2003 - 14:16:52 MET
Użytkownik "Stawik" <stawik_at_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:b0odt4$k9u$1_at_news.tpi.pl...
> Użytkownik "Adam" <wytnij-adam.skorzewski_at_poczta.fm-wytnij> napisał
> > 1. Pomaga, bo eleminuje powietrze spomiędzy procy, a radiatora. A pasta
ma
> o
> > wiele wyższe przewodnictwo cieplne od powietrza.
>
> No wlasnie po to sie ja stosuje
>
> > 2. Przeszkadza, bo zawsze jest to dodatkowy element na drodze
> odprowadzanego
> > ciepła. Im więcej tej pasty, tym bardziej przeszkadza.
>
> Komu/czemu przeszkadza? Smarujac nia procka "wypychasz" powietrze spod
> procka.
Zasadę działania różnych mechanizmów fizycznych najłatwiej wytłumaczyć na
przerysowaniach. Polega to na zakłożeniu sytuacji która z różnych względów
się napewno nie zdarzy, ale mechanizm działania pozostaje. Najstarszym
znanym mi przykładem przerysowania są słowa jednego z greckich uczonych na
temat zasady działania dźwigni dwustronnej: "Dajcie mi punkt podparcia, a
poruszę Ziemię".
Wracając do radiatora i pasty, załóżmy sytuację w której na procesorze jest
10 cm pasty. Jest to oczywiście niemożliwe do zrealizowania, ale spokojnie
możemy rozważyć przepływ ciepła w takim układzie. Teraz musisz wziąć pod
uwagę to, o czym zapomniałeś przy cieniutkiej warstwie pasty. Mianowicie to,
że pasta ma przewodność cieplną o wiele większą od powietrza, ale o wiele
mniejszą od aluminium. W założonym układzie pasta rozgrzałaby się w okolicy
procesora, a im dalej od procesora, jej temperatura byłaby coraz niższa (to
się nazywa gradient temperatury). Temperatura pasty w okolicy radiatora
prawdopodobnie w ogóle by nie wzrosła, a jeżeli już, to minimalnie. Nie
byłoby więc znaczącego przepływu ciepła na drodze procesor-radiator. Pasta
nie ma tak dużej powierzchni oddawania ciepła do powietrza, jaką ma
radiator. A więc po nagrzaniu się, nie byłaby w stanie szybko oddać do
powietrza pobranego z procesora ciepła. Tak więc jeżeli chodzi o istotę
sprawy, czyli odbieranie ciepła z procesora, praktycznie by go nie było.
Wniosek do zastosowania w sytuacjach "realnych":
dużo pasty - gorsze odprowadzanie ciepla
mało pasty - lepsze odprowadzanie ciepła
Rozwiązaniem idealnym byłaby taka obróbka powierzchni procesora i radiatora,
aby po dociśnięciu nie występowało między nimi powietrze w ilościach
znaczących dla przepływu ciepła pomiędzy ściśniętymi elementami. Jest to
możliwe, widziałem w programie "Sonda", dawne czasy, ale koszt takiej
obróbki byłby absurdalnie wysoki w stosunku do ceny komputera. Tak więc
realnym rozwiązaniem jest pasta termoprzewodząca, albo różnego rodzaju
kleje, czy folie obustronnie klejące. Ale nie zapominaj, że dodatkowe ciało
na drodze przepływu ciepła, to zawsze zwiększenie "rezystancji cieplnej"
układu, a tym samym zmniejszenie sprawności chłodzenia. Fajnie, że dzięki
smarowaniu, to dodatkowe ciało to nie jest powietrze, tylko pasta. Ale im
grubsza warstwa tej pasty, tym większy będzie jej "gradient temperatury", a
więc niższa temperatura na styku z radiatorem.
A więc pasta? Tak! Ale jak napisałem poprzednio, w ilości najmniejszej z
możliwych.
> Ten taki coski co dociska radiator do procka jest (powinien byc) na tyle
> "mocny, ze
> dociska metal (radiator) do procka najmocniej jak to mozliwe.
Gdyby zamiast pasty była woda, to i owszem. Ale pasta ma dużą lepkosć i
radiator nie wyciśnie całego jej nadmiaru. Zwróć uwagę, że sprężyna nie
ściska radiatora i procesora, ale radiator i podstawkę (PIII), lub radiator
i jakąś plastikową konstrukcję na płytce drukowanej (PIV). Siły docisku
sprężyn nie mogą być porównywalne z wytrzymałością podstawek i płytek. IMHO
nie ma sensu projektowanie silnych sprężyn i konstrukcji które to
wytrzymają, skoro można po prostu zachować umiar przy nakładaniu pasty. Po
to zresztą dobre firmy robią całe zestawy - nie tylko pasta w strzykawce,
ale też nalepki ograniczające o odpowiedniej grubości i kształcie. Nalepia
się odpowiednią nalepkę na procesor, odkleja się nacięty środek nalepki
pozostawiając krawędzie, nakłada pastę, rozprowadza na procesorze, zgarnia
nadmiar DO GRUBOŚCI NALEPKI załączoną szpatułką, odkleja pozostałą część
nalepki, zakłada radiator. Proste?
Cały ten wywód ma się oczywiście nijak do sytuacji slivera, w jego przypadku
przyczyna róźnicy temperatur musi być inna.
> Pozdrawiam i przepraszam z gory jezeli cos zle zrozumialem.
Ależ po to są grupy dyskusyjne.
PozdrA
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:06:46 MET DST