Re: No to we?my na warsztat monitory LCD...

Autor: Donik (Donik_at_alfa.terramail.pl)
Data: Thu 10 Oct 2002 - 10:38:18 MET DST


pawelp_at_freeland.lublin.pl naskrobal(a):

> Być może to są bardzo subiektywne odczucia, może mam jakiś szczególnie
> wrażliwy wzrok, albo ten monitor jest do bani (chociaż na pierwszy
<CIACH>
> Zastanawia mnie tylko jak to możliwe, że w 4-letnim notebooku IBM-a
> mam aktywną matrycę 1024x768, która jest pozbawiona wszystkich
> wymienionych wyżej wad, na ekran tego notebooka patrzy się prawie jak
> na kartkę papieru, kolory, kontrast i regulacja jasności dobrane
> idealnie, cały ekran równomiernie podświetlony, po prostu temu
> ekranowi nic nie brakuje.

 Sam sobie odpowiedziałeś. To nie technologia LCD jest do kitu,
tylko niektórzy producenci odwalają kaszanę.
To tak jakbym powiedział, że CRT jest do dupy, bo podłączałem do karty
graficznej telewizor- i obraz nieostry, trzęsie się jak nóżki na widelcu, braki w zbieżności
i w ogóle totalne dno...

> Trochę się rozpisałem, ale może komuś się przyda, bo to spory
> wydatek, warto dobrze go przemyśleć, a oczy ma się jedne. Ja na razie

Dokładnie. Zgadzam się w 100%. Nic w pośpiechu.

--
Pozdrawiam,
                           Donik
"All you need is love"
The Beatles


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:41:27 MET DST