Re: jutro kupuje kompa...

Autor: PeJot (skasuj-tokpejot_at_skrzynka.pl)
Data: Fri 15 Mar 2002 - 19:09:34 MET


Użytkownik Mark <dragon_at_exclusive.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:a6o614$9go$1_at_news.onet.pl...
> Konkretniej? Coz, to wiele godzin zabawyz systemem - albo, inaczej
> patrzac - kilka godzin "nabywania nowych doswiadczen" :)
> Zaczynajac od pocatku - plyta Asus (KT266A). DDR 256, Leadtek Winfast
> GF4MX 400, Live 5,1 ) - wiec zestawienie nienajgorsze..:)
> zlozylem..- odpalilo sie pieknie..:)
> Poustawialem co trzeba w biosie, i pelen zapalu zabralem sie za
> instalacje.. (niestety - WinME, ale coz, ja tylko od poskadania tego do
> kupy jestem... klient placi. klient decyduje..)
> No i zaczely sie schody - na dzien dobry maly zonk - uruchamiam
> instalatora i.. podziwiam czarny ekranik monitora..;)
> No wiec - skoro nie po dobroci - trzeba sposobem...
> "setupcor" przewaznie sobie z tym radzi, ale pierwszy sygnal ze
> niewesolo juz jest... - ok, system ruszyl. .. no i nie doszedl do konca,
> wywalil sie instalator.
> Coz.. zdaza sie - dla pewnosci wymienilem pamiec (licho nie spim a
> pamiec nie raz byla przyczyna padania systemu).. Jest! doszedl do
> konca...
> Zadowolony zabralaem sie za kofigurowanie urzadzen.. na pierwszy ogien,
> wiadomo, Via 4in1 - no i bach - system lezy...zawiesil sie skubany.
> No wiec restarcik.. 4in1 od nowa - przeszlo... No to stery Winfasta..
> heh, przeszly:)
> Wiadomo - restart...
> No i juz widze ze cos sie kaszani - no i za chwile zwis...
> odbarwienia napisow.. za chwile takie zwisy ze nie da sie pracowac - a
> chrznic to, formac c: - i od nowa...
> o dziwo - nawet karte bez problemu zainstalowalem, no, ale tym razem
> doszla zabawa z Live'm - no, to juz byla wyzsza "kombinatoryka", bo
> skubany za nic nie chcial sie zainstalowac, dopiero troche wysilku w
> recznym ustawianiu strownikow pozwolilo doinstalowac drivery WDM.. a z
> game portem, po wielu wysilkach, i recznym przydielniu zasobow -
> poszlo... - ale coz z tego skoro nie pracowalo to stabilnie?
> Problem GF4MX z VIA KT266A to nie moja teoria, dowiedzialem sie u
> dostawcy plyt - dla nich fakt to juz znzny, polecil mi albo I845D -
> jesli chce DDRy, albo KT133 - jesli wole zostac przy AMD.. No albo
> "przygody" z KT266 na DDRach:)
> Ok - klient tez nie chcial niestabilnego systemu.. wiec szybka decyzja -
> P IV i Abit BD7 - no i zonk... BD7 z GF4MX nie wstanie, skubaniec... Na
> GF3 ruszyl zas z kopyta:)
> No wiec znowu zmiana (sie cholera uparla na tego GF4..) - i zamiast
> Abita, MSI 845 Ultra...
> Poszlo.. prawie idealnie, bo znowu zabawa z Live'm (IMHO, cos sie z GF4
> nie lubia..) - ale przynajmniej poszlo..:)
>
> Sorry za dlugosc, ale mam nadzieje ze wystarczajaco kokretnie?:)

OK.
Wygląda na to że trzeba wypatrywać biosów do płyt z dopiskiem "GF4 ready".
Sterowniki do tych kart też są beznadziejne, potrafią się gryźć nawet
z Office XP ...

Tak więc chyba warto poczekać z pakowaniem się w GF4.

PeJot



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:29:22 MET DST