Re: ABIT BE6 II nie startuje

Autor: Sylwester Olech (Sylwester.Olech_at_klub.chip.pl)
Data: Thu 07 Mar 2002 - 09:57:14 MET


Użytkownik "xart" <xart_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:a66oa7$f11$1_at_sunsite.icm.edu.pl...
> mialem swego czasu BE6II i wyobraz sobie, ze mialem podobne problemy:

[ciach]

> teraz po dolozeniu 50 PLN mam nowe SL75KAV+D850 i jedno jest pewne: Nigdy
> wiecej Abita !

No tak i kolejna rada w stylu wymień płytę i proca. choc jak na mój gust w
pytaniu chodziło o coś innego.
A więc postaram się odpowiedzieć na pytanie postawione przez kolegę Slav w
głównym wątku:
Opisane problemy są nastepstwem uszkodzenia kondensatorów (tych które są
nieznacznie wypukłe)
i faktycznie jest to problem przedewszystkim Abit'a ponieważ tak
zaprojektowali tą serię płyt że kondensatory są za blisko radiatora
procesora i na skutek nagrzewania się od tegoż radiatora tracą swoje
właściwości.(Chociaż zdarzały się takie problemy nie tylko z Abit'ami).

Co do rozwiązania tego problemu to jest dwa:
1. Wymian płyty na nową (skuteczne lecz kosztowne)
2. Wymiana kondensatorów na nowe w dobrym warsztacie elektronicznym (równie
skuteczne a napewno mniej kosztowne).

A co do płyt Abit'a to proponuję zweryfikować poglądy ponieważ mam płytę
Abita własnie BE6-II jak również BX-133 i obydwie sprawują się rewelacyjnie
a co do padających to znaczenie ma również jakość montowanych podzespołów.
Zresztą Abit swego czasu wymieniał te płyty na nowe. Poprostu wypadek przy
pracy.
A tak swoją drogą to mam zamiar zmienić płytę i rozważam zakup Abit'a.

> Pozdrawiam

Również
Pozdrawiam
Sylwek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:26:32 MET DST