Autor: Chooch (lawniczak_at_idea.net.pl)
Data: Mon 12 Nov 2001 - 09:59:58 MET
> > 1. póki sprzedany towar objety jest rękojmią/gwarancją/czymkolwiek innym
> > przewidzianym przez prawo handlowe, proponuję zawieźć sprzęt do gościa,
> > rzucić mu go w twarz i kazać natychmiast udowodnić że sprzęt jest
sprawny
> > (niech poskłada działającego kompa i obstaluje na nim któreś Winy).
>
> tylko widzisz gostek tego nie zrobi dobrowolnie no chyba ze mu dam w lape,
Ja to bym mu dał co najwyżej w mordę, grzybowi chędożonemu.
> albo poskarze sie szefowi, jesli takiego znajde...a mi zalezy na czasie...
>
Mimo wszystko znalazł bym chwilę czasu - może przy 18% bezrobociu gość
nauczy się szanować robotę (chyba że akurat sam jest szefem albo s..synem
szefa - wtedy nic nie wskurasz).
>
(...)
> konfiguracja plyty czy tez wadliwe elementy nie wchodza w gre, bo
doslownie
> wszystko juz sprawdzalem
>
Nie wiem czemu, ale ostatnio na polibudzie kupili sporo nowego sprzetu, z
którego jakieś 30% jest walnięte (m.in. Athlon 1.4GHz, płyta Abita i kilka
kostek RAMu). Może teraz nie sezon na kupowanie kompów ?
> cholera mnie bierze...axlowy blefiarz cholerny
>
Łączę się w bólu.
> dzieki bardzo
>
nie ma za co, w końcu niewiele moge pomóc...
pozdr.
CHOOCH
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:19:16 MET DST