Re: dysk umiera :(

Autor: Skoczeq (skoczeq_at_irc.pl)
Data: Thu 23 Aug 2001 - 11:45:06 MET DST


> Po tygodniu nieużywania komputera mój roczny Seagate (ST38410A 8.4GB)
> ma napady głośnej pracy jakby w środku coś tarło (łożyska ? wariują
> głowice ???) ze srodka słychać stuki, co jakiś czas zatrzymuje się i
> rozkręca na nowo. Nie zawsze jest wykrywany przy starcie kompa, udaje
> się gdzieś co 10 start. Wyjąłem go z mocowania i kręciłem nim na
> wszystkie strony. Wydaje się, że znalazłem polożenie w którym jako
> tako działa. Chciałbym zastąpić go dużym nowym dyskiem i przegrać na
> niego całość starego. Jak najlepiej do tego podejść ?

Ojjj stary lepiej sie spiechaj jak chcesz miec te dane ...

> --
> Piotrek
> Xnews po polsku http://www.xnews.prv.pl

Pozdroofka
Skoczeq
______________________
"Dobre piwo jest jak halny,
 wzmaga poped seksualny"



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:41:45 MET DST