Autor: czoper (czoper_at_poczta.fm)
Data: Thu 30 Aug 2001 - 16:54:32 MET DST
"JK" <pcjack_at_polbox.com> wrote in message news:9mlhhc$8v6$1_at_histeria.pl...
[ciach]
> rekojmi. Poza tym, jak sobie wyobrazasz naprawianie dysku? Ja raczej nie
> chcialbym dostac takiej sztuki, ktora byla otwierana...Ustawa zreszta
mowi,
> ze powinienes dostac produkt wolny od wad. Jedyne, czego trzeba sie ostro
> trzymac, to to, abys dostal nowa gwarancje na czesci podlegajace naprawie,
a
> w przypadku wymiany dysku- na caly naped- od nowa. A i to pod pewnym
no wlasnie o to mi chodzilo, nie chce naprawianego_otwieranego_dysku
> d..ie- chocby dlatego, ze w obrocie pomiedzy firmami nie ma zadnych
> regulacji prawnych, czyli trzymaja, ile chca- np ostatnio odebralem dwie
> plyty wyslane rok (!!)temu, a dzisiaj 3 zasilacze sprzed 8 miesiecy!!!.
partyzantka, znam ze slyszenie :)
> Wiadmo, ze klient nie bedzie czekal tyle...Dlatego niektorym z was
trafiaja
> sie wieksze dyski, szybsze procki- dlaczego wtedy nikt nie protestuje
> "oddajcie moj dysk"?
Tu nie rozumiem Cie, raz jestes po stronie klienta, a raz za lada ...
Ja wlasnie chcialbym (wolalbym) swoj dysk, naprawiony - pewnie, ze lepiej
zeby nie byl otwierany ;)
niz cudza zabawke, z_ktora_nie_wiadomo_co_robiono ...
> Pozdrawiam wszystkich "pokrzywdzonych", zyczac owocnego psucia ;) podczas
> radosnego podkrecania wszystkiego, co pod pradem.
no niestety nie podkrecalem mojego dysku :)
-- pozdrawiam - czoper
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:44:16 MET DST