Autor: Smoq (smoq_at_poland.com)
Data: Sun 10 Jun 2001 - 21:35:02 MET DST
Użytkownik "Piotero" <mieto_SPAM_at_viper.pl> napisał w wiadomości
news:9g0hmu$9hj$1_at_news.tpi.pl...
> Witam,
> Z racji ze nie znalazlem zadnej polskiej grupy na temat wirusow (komputer
> owych oczywiscie) zamieszczam ten post tutaj.
> Moja kumpela sciagnela z internetu jakies swinstwo co moim zdaniem niezle
> symuluje rozwalanie sie dysku. Po jego sformatowaniu, ktore trwalo .....
12
> godzin !!!! zrobilo sie 6 Mb bad sektorow co raczej nie jest mozliwe. Po z
> ainstalowaniu Windows i paru restartach system gubi pliki np. nie moze zna
> lesc Explorera itd.
> Scignalem najnowszego Norton Antywirusa i nic. Teraz sprawdzam inne
programy
> antywirusowe i kazdy wskazuje ze boot sektor jest czysty jak i reszta
dysku
> pozbawiona jest jakichkolwiek wirusow.
> Pojawiaja sie za to tylko uszkodzone pliki z katalogu systemowego Windows.
> Sam juz nie wiem co jest grane.
Moze po prostu dysk pada, wskazuje na to bardzo dlugi czas formatowania.
Smoq
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:14:23 MET DST