Re: Boot manager

> no tak ale w tym z pq fajna rzecz to zahaslowanie przy ladowaniu systemu -
> nie znasz hasla nie ma windy :-)

Sa hasła. mozesz miec wiele pofili dla odpalenia jednego systemu - np.
okreslasz sobie jakie partycje maja byc widoczne. Mozna rowniez odpalac
z dyskietki. Bootowac system mozna z dowolnej partycji diwolnego dysku -
mialem win 2000, 98 , linuxa i beosa wszystko ladnie chodzilo.

> i o to mi tez chodzi. No bo w innym przypadku to lilo - tyle ze lilo sie
> wysypalo i linucha
> odpalic nie moge :-( (dysku startowego tez nie mam) - poprostu porazka.
> i pomyslalem ze ten Boot manager z pq bedzie dzialal i linucha odpali.

Jezeli sie linuxa nie odpali ustawiajac FDyskiem partycje jako aktywna,
to chyba sie nie da. Ale sprobuj tego BSLa - ma oprocz tego ciekawe
opcje diagnostyczne partycji.

-- 
Pozdrowionka
______________________________________________________
Pawel Boguszewski
mailto:pmbogusz@1234poczta.onet.pl
Just remove 1234 from my email (spam protector)