"Krzysiek" <silverman@go2.pl> napisal(a):
>wlasnie chyba wyzionela mi ducha glowica
>w starusienkiej drukarce epsona stylus 300
>rano wydruk byl taki ze wymagal juz mniejwiecej
>czyszczenia wiec zabralem sie za czyszczenie i po pierwszym razie
>test wydrukowal jakies glupoty, gozej niz bylo
>kilkarazy czyscilem programowo ale dupa
>drukuje
Masz na myśli to, że zaschnięte dysze "ucinają"
litery czy to, że drukarka drukuje jakieś krzaczory ?
>stery przeinstalowalem, wirusa nie ma
>drukuje co "kilka kropek "
Tzn. ?
>drukuje systematycznie wiec raczej glowica nie zaschla
>ale co innego moglo pasc
>pisal ktos tu kiedys ze trzeba moczyc glowice
>najlepiej w wodzie destylowanej
Najlepiej w denaturacie.
>ale jak to
>cholerstwo wyjac i czy pojemniek z atramentem da sie
>uratowac
Żeby wyjąć głowicę musisz zdjąć wałek, a więc
trzeba rozbierać drukarkę. Głowice najlepiej namoczyć
na cały dzień.
Xaltuton
Received on Thu Feb 15 23:04:46 2001
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Sep 2006 - 11:25:44 MET DST