Autor: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne (smolik_at_stanpol.com.pl)
Data: Thu 08 Jun 2000 - 10:51:37 MET DST
On Wed, 7 Jun 2000, Pszemol wrote:
+"Pyrek" <pyrekppp_at_poczta.onet.pl> [...]
[...]
+> > Świetnie - tylko cena Partition Magica to dziś cena dysku 10Gb.
+> > Gdzie tu sens? Wolę kupić nowy dysk niż Partition Magic... :-)
[...]
+> Poszukaj wersji demo lub trial pqmagic'a !!!
[...]
+Nie wiedziałem, że wersja trial zapisuje wyniki...
+Dziwne - jaki jest sens dla firmy wypuszczać wersję w pełni funkcjonalną
+dla programu jak Partition Magic, którego używa sie przeważnie raz na
+dwa latka :-)
Dziwne... Nie widzisz korelacji ??
Jaki jest sens *w ogóle* wypuszczać program w cenie HDD, *jeśliby*
miał on byc używany raz na 2 lata ?
Wpadniecie na to, że jest to program przeznaczony DLA FIRM
nie wydawało mi się trudne ;)
Ja wiem, że propozycja zakupu shareware np. dla urzędu (Miejskiego,
Skarbowego, *ego ;)!) *u nas* powoduje "wielkie oczy".
Ale czy ty sądzisz, że ci z sharewarowych producentów którzy
chwalą się ile programów "site license" sprzedali *podając,
komu* - kłamią ?
Jeśli nie - to nic dziwnego że wersję demo wypuszcza się
"for limited home use".
+> Jedna duża partycja w systemie to ogromny błąd!!!!
Może nie zawsze ogromny ;), ale już kiedyś pisałem co myślę.
Wydłubywałem już dane z partycji po przetaktowaniu, którego
kontroler tylko lekko nie wytrzymywał :> ("prawie działał")
Zaiste odszukanie co potrzebniejszych zbiorów na partycji
kilkaset MB jest *szybsze* niż na kilkudziesięciu GB.
+> Im wiekszy dysk, tym wiekszy rozmiar klastra,
Swoja drogą.
BTW:
Czy systemy "made by M" muszą zawsze posuwać małymi kroczkami ?
Wprowadzając nowy FS można było wziąc jaiś niewielki zapas,
na moje oko to zapewnienie bezproblemowosci (tj, braku
ograniczenia min. rozmiaru) klastra do 2 TB byłoby zbyt
*małym* zapasem. A tu "zwiększono" do pojedynczych GB...
[...]
+Zdaję sobie z tego sprawę. 8kb to dla mnie mało. Aż tak mi nie zależy
+na pojemności - jest dziś stosunkowo tania.
Tia... Oczywiście... System w czasie pracy też nie potrzebuje
zasobów na "objęcie" niepotrzebnych obszarów... Ok, nie
będę rozwijał tego tematu - producenci sprzętu przecież muszą
z czegoś zyć ;)
+ Bardziej zależy mi na wygodzie.
Jasne.
Bo zaplanowanie partycji (albo uzycie SUBSTa) jest już
zbyt wielkim problemem. Ok, pisałem gdzieś (POLIP ?)
ostatnio o młotku (też narządzie, i też większości ludzi
się *wydaje* że umie go używać; gwoździa wbiją...).
[...]
+> Aby pozbyć się problemy ze zmianami dysków, instaluj programy pod WIN na
+> partycję C,
+> ona nigdy sie nie zmieni(chyba, że nie załadujesz z niej systemu)!
Jeszcze w czasach Win3.X instalowałem zawsze na "W:".
(oczywiście SUBST W: D:/W a AUTOEXECu).
Po dołożeniu dysku wymiennego w AUTOEXEC było: D:\SETDSK
i E:\SETDSK, poprzedzone "IF EXISTS". W: nazywał się W: - zawsze.
(a teraz - to tylko dane trzymam na innych partycjach, systemy
mam zawsze dwa - w końcu wyżej Przemol pisze, że na dyski
to każdego stać -:) i programy są z systemem. Acha: pilnuję, żeby
jakieś .DOTy i inne takie były na dysku wymiennym :), którego
katalogi "DOT" mają kopię SUBSTowaną w razie nieobecności
1 partycji wymiennego - wożę go [13GB, Quantum] na rowerze
i nigdy nie wiadomo...])
+Właśnie o to chodzi, że wbrew temu co pisał tu pewien kolega, Windows 98
+NIE POTRAFI przypisać dowolnej literki do dowolnej partycji tak jak WinNT.
********************
Mhm... Ja tu coś pisałem... Ale *na pewno* o *zakresie literek*
(który musi byc spójny dla całego dysku !), a nie o partycji.
BTW: WinNT potrafi dowolnie ponumerować *partycje* ?
(nie sprawdzałem nigdy)
Niemniej Windows 95/98 POTRAFI nadać DOWOLNĄ nazwę (literę)
każdemu dyskowi - poza bootujacym i jego partycjami.
+Dzieje się to automatycznie, więc w przypadku dodania/ujęcia dysku
+partycja extended staje się bezużyteczna gdy jest na niej program,
+który ma w registry jakieś wpisy typu D:\folder\program\load.dll itp.
Mącisz ludziom w głowie.
*Jeśli* drugi dysk jest *wyłączony* w BIOSie, *i* jest
oznaczony jako wymienny - możesz nadać jego partycjom
dowolny "zakres liter".
DEKLARACJA:
Są mi znane kontrolery IDE (m.in. w płytach OEM "zwykłe
Pentium" (oraz starsze), których drivery "nie chcą" widzieć
dysków które są w BIOSie wyłączone.
Nie widziałem na oczy płyty "MMX lub nowsza" której kontroler
(no, jego driver...) miałby taki problem; takie płyty *mogą*
istnieć, ale biorąc pod uwagę że ilość "aktualnych" chipsetów
wszystkich producentów świata można z grubsza policzyć na
palcach (uwaga: ja mam jeszcze nogi ;)!) - to coś wątpię
czy zjawisko wystepuje jeszcze w przyrodzie...
Przypominam, że mówimy o osobach (np. Przemol) którym nie
żal 10..40%..++ straty pojemności na HDD wskutek wielkich
clustrów !
+A zatem dzieląc dysk na partycje, wprawdzie masz mniejszy cluster
+i nie musisz się martwić o długotrwającego Scandyska ale praktycznie
+eliminujesz drugą partycję jeśli chodzi o programy.
IMO mocno koloryzujesz. Można "duże pakiety" wrzucać na
drugą partycję (bo problemu z nazwa *nie musi być), ale
kogo stac na programy zajmujace po kilkaset MB ? (Przemol,
ty cos pisałeś o cenie PartitionMagic... tak dla porzadku
przypominam...)
+dla filmów, gierek, programów itp... Już wiele razy natknąłem się na
+sytuację, gdy mając dwie partycje i po 400 mega na każdej nie miałem
Ktoś tu wyżej pisał, że mu nie żal sektorów zmarnowanych na
dużych klastrach ??
CHK-E-CONTINERR, Uwaga utrata spójności danych wejściowych, uwaga
utrata spójności danych wejściowych...
Wyłączam dalsze nadawanie w tym wątku ;>
[...]
+Chciałbym pozbyć się chociaż tego lamerskiego 'substa'... a nie
-:O
a jednak używasz -:) Czyli *dało się*. A poprzedni[1] Przemol
pisał, że się nie da i przestanie działać...
Gotfryd
[1] droga dedukcji doszedłem, że posty pisało dwu
nadawców o tym samym nicku... -:) :O
-- Gotfryd Smolik, PTH Stanpol Zabrze. Pilne listy na gs_at_stanpol.zabrze.pl, nt. VMS: gotfryd_at_stanpol.zabrze.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:13:33 MET DST