Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Mon 05 Apr 1999 - 21:54:36 MET DST
On Mon, 5 Apr 1999 10:04:24 +0200, "Grzegorz Mazur"
<NOSPAMgregu_at_bart.nlNOSPAM> wrote:
>Hmmmm... Tu bym się kłucił. O ile wiem, sam AMD K6-2 bierze około 35 watów,
>więc nawet przeciętny 486 będzie brał z 10. Do tego dochodzi płyta główna
>(powiedzmy z 10 - mała płyta ;) i karty rozszerzeń (tu już jest różnie).
>Sporo pożerają napędy dysków - HDD pewnie conajmniej 10 W na sztukę.
>
Procesor - co najwyzej w porywach, srednio ciut mniej. HDD - w stanie
spoczynku (kreci, glowicami nie macha) zjadaja zwykle ok. 2W, przy
czytaniu - do pieciu gora.
>Wg. Twojego rozumowania nieporozumieniem byłoby montowanie zasilaczy 200W do
>kompa domowego, a wiadomo że niektórym nawet to nie starcza...
Wiesz - te 200W to po pierwsze palcem na wodzie pisane, po drugie z
zapasem na wszystko co dasz rade w pudlo wetknac (cztery twardziele,
wypalarka, streamer, dzwiek z wlasnymi wzmacniaczami, telewizor i co
jeszcze wymyslisz...). Zwykle tak napchanego blaszaka sie nie ma, a
nawet jesli to zwykle wszystko na raz nie chodzi. Zas lampka nocna to
zwykle okolo 60W - moc porownywalna...
>
>No dobra, nawymądrzałem się, ale nie wiem ile komp bierze. Strzelał bym w
>ok. 100W zakładając, że masz DUUUŻY procesor. Oczywiście bez monitora...
Z monitorem, z monitorem... I wychodzi raptem wieksza lampka nocna -
czy szescdziesiat czy sto watow to nawet jak kreci 24 na 24 to przy
codziennej utracie wartosci sprzetu niewiele: jesli przecietny zestaw
warty jest, powiedzmy 3000zl i za trzy lata stanie sie zabytkiem o
zerowej wartosci rynkowej (tak - amortyzacja na sprzet jest trzyletnia
- starzenie moralne...) - znaczy rocznie 1000, dziennie 3zl - musalby
ten komputer pol kilowata zrec zeby przez dobe tyle wypalic -
przypominam ze kilowatogodzina to ok. 24 groszy... A komputer za trzy
tysiace do najdrozszych nie nalezy...
Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:24:15 MET DST