Re: Plomba-gwarancja - obalamy mity

Autor: ChesterEM (chester_at_wkosmos.kki.net.pl)
Data: Fri 19 Mar 1999 - 17:36:56 MET


Karol Michalak napisał(a) w wiadomości:
<36F1D575.367D50DF_at_acs.ucalgary.ca>...
>A wszystko musisz zalepic?. Przeciez napisalem, ze nalezalo by zostawic
>jumpery ktore umozliwia konfiguracje. Ponadto obecne plyty maja bardzo
>niewiele zworek, a wiekszosc nie ma zadnego sensu zmieniac.

Tak, ale ciekawe do czego są prawda?
Zwłaszcza kiedy angielski z szeregiem technicznych określeń jest "językiem
obcym".

>Wiec jezeli
>obawiasz sie podkrecania procka, to wystarczy tylko zalepienie
>kluczowych zworek.

:)) ROTFL wcześniej tego nie zauważyłem.
Kluczowych zworek...

Jak Twoim zdaniem zakleja się zworki? :)))))
Klejem Konrada ? :)))))

>A co bedzie jak nagle przestanie byc "typowym uzytkownikiem" i bedzie
>chcial troche lepiej wykorzystac swoj sprzet?. I nie mowie tu o
>podkrecaniu. Np bedzie chcial przenosic sobie programy na jakims starym
>twardzielu, czy bardziej sensownie ustawic przerwania?

To nagle za 40PLN kupi sobie kieszeń, w której zamontuje sobie starego
twardziela.
A przerwania... no cóż widzę, że mamy do czynienia z fachowcem.
Czym chcialeś ustawić przerwania?
Przecinakiem? :)
Może skalpelem ścieżki, bo płycie kończy się gwarancja?

>Z pojedynczymi elementami latwiej zalatwic reklamacje, a i na ten czas
>mozna zastapic go jakims starym elementem badz w przypadku gdy nie jest
>wazny (np jakis flopek), pracowac bez niego.

W tym miejscu obalam mit nieplombowania markowych komputerów.
Próbowałeś kiedyś wykręcić i zanieść do serwisu uszkodzony element swojego
IBMa ?
:))
Ciekaw jestem reakcji przyjmującego reklamację :)))

>W przypadku plomb, jestes
>pozbawiony dostepu do komputera na caly czas naprawy

W przypadku markowego bezplombia również :)

taki sobie mały Upgrade postu ;)

Chester EM



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:19:57 MET DST