Re: Zoltrix FMVSP56i naprawiony! -strona WWW

Autor: Juliusz (juliusz_at_wyscigi.multi-ip.com.pl)
Data: Fri 26 Feb 1999 - 15:35:01 MET


>Grzesiek Gajewski napisał(a) w wiadomości: ...

Szkoda mi czasu na polemike z toba. Skoro w jednej pozycji masz przekaznik
podlaczony do gniazda dodatkowego telefonu i tego obwodu z transoptorem to
to jest pozycja spoczynkowa. Czyli nie dzwonisz z modemu i czeksz na
polaczenie. Jak inicjujesz polaczenie lub polaczenie zostaje wykryte to
przekaznik przeskakuje w lewo i podlacza cie do linii telefonicznej. jezeli
wybierasz tonowo, to on tam zostaje, a jak impulsowo to przerywa. Pewnie sa
jeszcze jakies polprzewodniki dalej co dodatkowo sluza do DTMF-u i one
odlaczaja cie fizycznie od linni. One w koncu padna tak czy inaczej. A
napiecie wywolania jest zmienne i pewnie wynosi z 60-80 V. Od strony
elektroniki sa transile zapewne na jakisc 50-60V i jak bedziesz w nie walil
wyzsze napiecie zmienne to sie ugotuja pewnego dnia wlacznie z cala
elektronika poza nimi. Na dodatek rachunek za telefon mozesz dostac na kwote
wielokrotnie przewyzszajaca to ile dzwoniles. To zalezy od centrali
oczywiscie ale czym starsza tym gorsza sytuacja.

Moze powinienes zaczac od zasady dzialania aparatu telefonicznego z tarcza i
takiego z klawiatura i dowiesz sie jak sie wybiera numer w jednym i drugim
przypadku, a dopiero pogadamy. Jeszcze zerknij do dzialu o wywolaniu
napieciem zmiennym :)

Juliusz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:15:49 MET DST