Re: Czy serwis moze skasowac dane z dysku ?

Autor: Bartosz Andrzejewski (bandrzej_at_et.put.poznan.pl)
Data: Thu 18 Feb 1999 - 19:46:32 MET


Witek Prytek napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Stanislaw Ciszewski napisał(a) w wiadomości: ...
>>In article <7aejuv$go$1_at_korweta.task.gda.pl>, Marcin Rutkowski wrote:
>>>>Natychmiast zmien firme !! W koncu P w PC to Personal. Jesli
>>
>>>>Innymi slowy, jesli firma:
>>>> * plombuje komputer,
>>>> * rosci sobie prawo do formatowania dyskow,
>>>> * nie dolacza dokumentacji sprzetu
>>>>to nalezy ja olac i znalezc sobie jakas pozadna.
>>>Pewnie masz racje - co jednak rozumiesz przez porzadna firme ?
>>>Podam przyklad:
>>>- plomb nie ma - ale jest zamek, do ktorego nie mam klucza !!!
>>>- jak kiedys oddam sprzet do serwisu to zrobie backup !!!
>>>- dokumentacji do czesci nie ma i nie bylo !!!
>>>- komputer jest klasy 386SX - nazywa sie HP-VECTRA !!!
>>>!!! Wychodzi z tego, ze HP to nie jest zbyt "porzadna" firma ???
>>>Moim zdaniem nie mozna sie czepiac, ze firma sprzedaje komputer
>>>jako "czarna skrzynke" (zaplombowany i bez instrukcji do
>>>"zworek") - moze dzieki temu miec kontrole nad tym co sie z tym
>>>sprzetem dzieje!
>>
>>A niech sobie maja kontrole :) Ja wole miec mozliwosc wyciagnac
>>sobie z kompa SB16 posiekac nim wazywa, wywalic do kosza i skoczyc
>>do sklepu po nowego. I dla radosci jaka daje mi posiadanie takiej
>>mozliwosci ja sprzetu zamknietego na klodke nie kupie.
>>A na powaznie jak mam wiecej do liczenia i pozycze od kumpla 64M
>>to mialbym do serwisu leciec zeby mi wstawili ?
>>
>>>Nie rozumiem jak mozesz traktowac sprzet za
>>>kilka(nascie) tysiecy na rowni z klockami za sto zlotych !?
>>>
>>Taka mam nature i potrzeby (mam wiecej kart niz slotow na plycie)
>
>
>Masz do tego pelne prawo, ale tracisz rownoczesnie prawo do obciazania
>serwisu (sprzedawcy) wina za ewentualne problemy z eksploatacja twojego
>sprzetu. I w tym rzecz. Niektorzy by chcieli moc sobie dlubac do upojenia,
a
>jak cos sknoca to leca z pretensjami do sprzedawcy "ze sie popsulo :("
Albo,
>albo. Albo jestes dobry - robisz z pecetem co chcesz i sam odpowiadasz za
>skutki swoich dzialan, albo sie na tym nie znasz i wtedy nie zagladasz "pod
>maske" i nie grzebiesz w konfiguracji. A jak juz cos napsujesz to nie
>spodziewaj sie, ze ktos "dla sportu" bedzie ci pomagal.
>BTW. Caly czas pisze o problemach wynikajacych z "rozregulowania" peceta
>poprzez niefachowe instalowanie roznych komponentow, programow, kart,
itp...
>Wszelkie uszkodzenia sprzetu na gwarancji musza byc naprawione nieodplatnie
>i bez marudzenia.

Musi sie na rusi ...... Zlozylem juz troche kompow w moim zyciu i uwazam ze
plombowanie kompa to glupota. Owszem jesli cos padnie to i moze zrobia ci to
nieodplatnie ale jak sobie kupisz nowy modem czy wiecej pamieci to musisz
leciec z calym kompem do serwisu i dodatkowo zaplacic za usluge ktora w na
90% nie bedzie wykonana tak jak bys sobie tego zyczyl. A co do gwarancji to
kazdy podzespol komputera ma wlasna gwarancje.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:14:20 MET DST