Re: "Jak przetaktować Celerona" (ROTFL)

Autor: dzieciol (pstry_at_puszcza.net)
Data: Wed 17 Feb 1999 - 18:45:45 MET


Rafal Wlodarczyk wrote:

> . . . . .. .

> /dzieciol:/
> >Na koniec rodzynek-cytuje:
> >
> >"Najwięcej osiągniecie zapuszczając płytę na jak największe prędkości.
> Procek
> >nie ma
> >cache więc liczy się bardzo prędkość dostępu do pamięci."
> >
> >Reeewelllacja! Czy ty rozumiesz co to jest i jaka funkcje spelnia cache?
> Wlasnie
> >cache jest po to aby procesor jaknajszybciej dostawal dane i bez cache trwa
> to
> >rozparujac ulad: procesor-pamiec, wymiana danych i rozkazow znacznie a
> znacznie
> >wolniej.
>
> No to sobie sam wyciąłeś to co istotne. Cały cytat brzmi:
>
> "I mała uwaga dla podkręcaczy zwykłych Celeronów (bez cache). Najwięcej
> osiągniecie zapuszczając płytę na jak największe prędkości. Procek nie ma
> cache więc liczy się bardzo prędkość dostępu do pamięci. Jak się uda na 133
> to super."
>
> Zaznaczam ZWYKŁYCH CELERONÓW (dla niedomyślnych bez cache). A jak masz z tym
> problem to poszukaj sobie na anglojęzycznych www. Testy w ich wypadku
> pokazują, że im wyższa prędkość płyty głównej tym szybszy system (co się nie
> zawsze sprawdza w wypadku procków z cache). Dlatego lepsze są 266 a nie 300
> bo można bardziej podkręcić.
>

Widzisz, przepraszam, ze bedzie lopata. W calej zabawie z komputerami idzie o
szybkosc przetwarzania danych wg jakiegos schematu (programu) i tylko to w
ostatecznym rachunku sie liczy a nie o szybkosc pracy maszyny /co z tego ze
maszyna szybko biega jak w tym czasie nic nie wykonuje/. I dalej mozna pisac
programy tak, ze nie beda sie odwolywaly do cache. I tylko w tym przypadku liczy
sie bezwzgledna szybkosc maszyny. Jednak nie po to malpa zlazla kiedys z drzewa
aby czlowiek, ktory wymyslil cache, wlazil nan spowrotem.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:14:10 MET DST