Autor: Tolo Pepper (tolo_at_ct.com.pl)
Data: Wed 03 Feb 1999 - 15:15:49 MET
>VITAM,
> Mam problem (a kto go nie ma?:), i mam nadzieję że produkuję się na
>właściwej grupie. Cóż... Przejdźmy do rzeczy. Otórz mam Seagate 2,5Gb i
>on pewnego dnia kipną. Zupełnie nie chciał wystartować - nierozkręcał
>się. Chwyciłem go w dłoń, przystawiłem ucho i co? Co parę sekund czuję
>lekkie szarpnięcie i cichutki szum (coś w rodzaju brzęczenia komara),
>zaraz cisza i pochwili kolejna próba. Nie wiem co się dzieje. Może
>silnik wysiadł, a może elektronika. Czy ktoś coś wie? To po pierwsze. A
>po drugie, czy jeśli założymy, że to elektronika, to czy da się ją
>wymienić? Czy drogo wyjdzie (stosunek ceny wymiany do nowego twrdziela)?
>Za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuję, a sprawa jest pilna, bo w tej
>chwili jadę na 255Mb, a na tamtych 2,5Gb były nawet cenne dane.
>Potrzebna mi solucja. Prosze... pomocy!
z tego co sie orienuje to twardzieli sie nie naprawia - one sa hermetycznie
zamykane.
jest mozliwosc odzyskania danych u producenta - ale to duuuuzo kosztuje.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:10:05 MET DST