Re: Start Windy 98

Autor: Artur Frydel (frydel_at_friko7.onet.pl)
Data: Wed 13 Jan 1999 - 10:13:02 MET


ŚWIETNE :))) Masz facet wyobraźnię, oby więcej takich postów.
Powinieneś książki pisać ..A może już piszesz;-))
              Pozdrowionka.
                                     Artur"Bzyk" Frydel

> Pewnego razu na ulicy Pecetowej:
>Win (zatrzymując się): "Masz coś w środku?"
>CD (wesoło burcząc silnikiem): "Mam."
>Win (zaciekawiony): "Pokaż, pokaż!"
>CD (weselej burcząc silnkiem): "Pokazywałem, jak byłem mały."
>Win (błagalnie): "Tylko się lekko zakręć i powiedz... Bitte...
>Please... 01010100010010... A3FC0..."
>CD (najweselej burcząc silnikiem): "Idź se sformatuj 16-bitową
>przestrzeń
>adresową, bo ci się kontrolka świeci."
>Win (strach, ale i nadzieja): "Ożesz Ty, w mordę kopany!"
>BM Intela (niespodziwany bas): "Ojcu nie pokażesz?"
>CD (lekko przestraszony, przycupnął się za HDekiem): "Ojca to se znajdź
>w rodzinie!"
>BM Intela (złowróżbnie): "Microsoft Windows 98 4.10.1998 SR1,
>wieszamy?"
>Win (bulgocąco): "A jak?! Niech ma, żul, nauczkę!"
>CD (odgłos łamanych kości tudzież diod): CHRUP!
>
> Nic nowego. Gdyby Ci w końcu system ruszył, okazałoby się,
>że np. CD nie widać albo jest dyskiem wymiennym...
>
>Pozdrówka,
> A. Bigor (zbyfek_at_pertus.com.pl)
>
>Ps. Podczas startu Win mogłeś spróbować wyjąć i włożyć
>płytkę.
>
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:04:38 MET DST