Autor: Tomasz 'Pilot' Minkiewicz (spam.hater_at_dummy.domain)
Data: Tue 12 Jan 1999 - 07:36:05 MET
Slawomir napisał(a) w wiadomości: <77ei1d$rjv$1_at_h1.uw.edu.pl>...
>>Sławciu! Pisz więcej! Ja mam smutne i monotonne życie, a takie listy jak
>Twój
>>nieodmiennie wprawiają mnie w dobry humor.
>>Brawo dla Sławomira! Oby nam się więcej takich na grupie pojawiało!
>>
>Ciesze sie ze ci sie podobalo.
To miło.
>Widze tez ze swietni ci idzie zaprzeczanie faktom.
A to już znacznie mniej miło.
A może mógłbyś wskazać, w którym miejscu zaprzeczyłem faktom?
W moim ostatnim liście napisałem że mam życie smutne; może ono i nie jest takie
smutne, ale z całą pewnością ja wiem lepiej, jakie ono jest, więc mi
zaprzeczania faktom nie zarzucaj. Napisałem też, że takie listy mnie wprawiają w
dobry humor i wprawiają (taki jest fakt, a ja mu nie zaprzeczam). Gdzież więc to
zaprzeczanie faktom, o które mnie publicznie a bezpodstawnie oskarżasz? Czy tam,
gdzie mieszkasz znane jest pojęcie fałszywego oskarżenia albo pomówienia? Czy
grozi za to kara? A więc z łaski swojej przestań rzucać oskarżenia, których nie
możesz udowodnić, bo to CO NAJMNIEJ tak samo naganne, jak kradzież
oprogramowania, a IMAO - dużo bardziej.
>Wiele listow na ta grupe dyskutuje kupowanie czesci na bazarach
>(gdzie za ile),
Hmmm... nie tyle na bazarach, ile na giełdach komputerowych - czytaj uważniej.
Jest między nimi drobniutka różnica. U was giełd nie ma? Żałuj.
A zresztą, gdyby sprzęt komputerowy u nas chodził na bazarach, to nie byłby to w
najmniejszym stopniu powód do zmartwienia. Cały świat by kupował na targu
pietruszkę, a my - procesory. I kto by był bardziej rozwinięty? Hę?
>wiele traktuje o kradzeniu software
1) Co do kradzieży softu, to odbywa się ona na dużą skalę na całym świecie, w
tym zarówno w Polsce, jak i w USA.
2) Skoro masz o tę kradzież pretensję do nas, a nie do nich, to znaczy, że
widzisz tu jakąś różnicę.
3) Jakąż to różnicę możesz widzieć? Ach! przecież napisałeś - wiele listów o
niej traktuje.
4) A zatem złe dla Ciebie jest nie to, że się kradnie oprogramowanie (bo kradnie
się wszędzie, a Ty właśnie _nas_ piętnujesz), tylko to, że się o tym głośno mówi
i wyraźnie pisze.
5) Zatem kradzież oprogramowania jest wg Ciebie zła tylko wtedy, gdy jest
publicznie wiadoma.
6) Wiesz jak się takie podejście nazywa? Paskudna, filisterska dulszczyzna!!!
Ot, jak się nazywa!
7) A zatem jesteś po prostu paskudnym filistrem w typie pani Dulskiej.
c.n.d.
To powyżej to właśnie było manipulowanie faktami; ja tak jeszcze długo mogę,
więc mnie nie oskarżaj bezpodstawnie, bo jak mi podpadniesz, to Cię tak urządzę,
że w amerykańskich gazetach będą pisać o obsmarowanym Sławku, a jak to dotrze do
Twoich amerykańskich znajomych, to na pewno skojarzą fakty i będą się z Ciebie
ŚMIAĆ (zresztą słusznie, he, he, he...).
> czy to sa moze zarty?
Gdzie tam. Jakie żarty. Jak można żartować z tak istotnych rzeczy. Czyż ja nie
jestem śmiertelnie poważny?
-- Tomasz 'Pilot' Minkiewicz adres w nagłówku jest dla picu, mailto:pilot_at_vc.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:04:34 MET DST