Autor: Tomasz Jarnot (jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Mon 11 Jan 1999 - 11:59:42 MET
On Fri, 8 Jan 1999, Slawomir wrote:
>
> Mariusz Mroczkowski wrote in message <915835119_at_p19.f84.n480.z2.ftn>...
> >Hello Slawomir!
> >
> >07 Jan 99 04:57, Slawomir -> do All:
> >
> > S> dzialeni OPEC (limity wydobycia) mialy nie dopuscic
> > S> do spaku cen. Rynek jest jednak silniejszy.
> >
[cut]
Luuudzie o co wy sie klocicie wlasciwie ? PRzeciez wszystko o czym mowicie
to sie da zawrzec w kilku zdaniach a tutaj jada takie elaboraty ze prace
dyplomowa mozna by napisac. To proste ze rynek reguluje wysokosc cen (
znaczy sie koncowi odbiorcy ). Jesli nikt towaru nie kupuje to musi on
staniec albo zniknie z rynku, nie ma innej mozliwosci. Jesli sie pojawia
dobry towar ( dajmy na to taki Diamond Monster VooDoo2 ) to chwile pozniej
zaczyna dzialac konkurencja i pojawiaja sie podrobki za polowe ceny. I co
- Diamond nie opuszcza cen ? Jasne ze opuszcza. Wystarczajaco duzo
zarobili w pierwszej fazie sprzedazy, a w momencie gdyby zostawili ceny na
poziomie 850 zl ( tak jak bylo w Polsce :) ) to nikt teraz Diamonda by nie
kupil, majac do wyboru pomiedzy nim, a np. Apac 12 MB za 420 zl. To chyba
logiczne. I to ze ktos ma wysokie koszty produkcji i sprzedaje drozej niz
konkurencja to juz jest jego problem. Mozna zawsze sie zajac czyms innym.
A tlumaczenie wszystkiego na przykladach ropy itd. jest juz chyba zbednym
dodatkiem, a jeszcze na domiar zlego NTG. Im wiekszy popyt na produkt i im
mniej tego produktu na rynku, tym ceny wyzsze, im wiecej produktu - tym
ceny nizsze. I co tu kombinowac ? :)
************************************ jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl
Tomasz Jarnot, tel. 0602 175699
TELNET IN PEACE ...
********************************************************************
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:04:27 MET DST