Re: Firma Netseller - wrazenia

Autor: Tomasz Jarnot (jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Sat 09 Jan 1999 - 14:45:22 MET


On Thu, 7 Jan 1999, Fidor wrote:

> On Wed, 6 Jan 1999 01:37:38 +0100, Tomasz Jarnot
> <jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl> wrote:
>
> >
> >I ty mu w to uwierzyles po wczesniejszej rozmowie o karcie dzwiekowej i
> >procku ? Jesli uwierzyles to nikogo innego nie win tylko siebie samego :)
> >Tak juz u nas jest w kraju ze mozna ludzi ostrzegac i ostrzegac -
> >uwazajcie na podejrzane firmy w ktorych sprzedawcy nie wiedza co
> >sprzedaja. A to jak groch o sciane. A potem sa takie wlasnie zale.
> >Mi cie nie zal. Dales dupy to teraz sie martw.
> 1. Karta muzyczna chcial mi wepchnac jako naiwnemu klientowi , ktory
> ma nabita kieszen

No wlasnie. Skoro tak cie potraktowal to dlaczego dziwi cie pozniejsze
jego postepowanie ?

> 2. Co jak co ale Netseller nie jest podejrzana firma (wszyscy psiocza
> na Optimusa - i wg Ciebie to firma Optimus=firma Krzak - OK twoje
> zdanie i logika)

Podejrzane sa wszystkie firmy ww ktorych sie wciska za gruby szmal shit
klientowi. Tak bylo w tym przypadku. Ale nie martw sie - na przyszlosc
bedziesz bardziej uwazal.

> 3. Nie zale sie tylko ostrzegam innych - wiesz jest cos takiego jak
> topik - nie ma tam slowa "zalic sie" tylko "wrazenia" jezeli komus to
> oszczedzilo przykrosci to tylko z tego powodu moge sie cieszyc
> 4. Moj post opisywal niechlujstwo pracownikow powyszej firmy - co do
> ich kompetencji to sie nie wypowiadam (facet w rozmowie byl calkiem
> kumaty ) ale stosunek do klienta zwracam tu uwage .
>

PRzeciez wlasnie o stosunek do klienta chodzi. Co mnie obchodzi to, ze
facet jest zajebiscie kumaty, jak wszystkim niekumatym wciska co ma akurat
na magazynie ?

> >hihihi to ty tam jeszcze chcesz isc ? :) Chlopie normalnie to mnie teraz
> >rozbawiles :)
> Nie planuje juz tam nic rozszerzac , a zakonczyc rozmowe tekstem "ta i
> ta firma to g... itd to troche nie kulturalne
>

Hihi pisales - nastepnym razem powaznie sie zastanowie nad ta firma - :)
Ja w ogole juz bym sie nie zastanawial :) W kazdym miescie jest jedna albo
dwie firmy, ktore traktuja klienta tak jak sie powinno. Nie wchodza mu w
dupe, ale facet ma zawsze rzetelne informacje i nikt nie usiluje go
naciac. Z takich firm nalezy wykluczyc z gory wszystkie Optimusy, Adaxy i
innych dealerow "firmowych" komputerow. Jesli przychodzisz do firmy i cos
ci sie wydaje podejrzane - np. czlowiek mowi cos o czym nie ma pojecia,
ew. usiluje ci wcisnac cos co wiesz ze jest beznadziejne, to trzeba sobie
dac spokoj. I isc do innej firmy. Proste. :)

> Pozdrawiam Fidor
>
> Chlopie - czytaj uwazniej moje teksty :-)
>
Czytam bardzo uwaznie.

************************************ jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl
                                     Tomasz Jarnot, tel. 0602 175699
                        
                          TELNET IN PEACE ...
********************************************************************



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:04:16 MET DST