Autor: Mariusz A. Jędrzejec [MR.] (mjedrz_at_polbox.com)
Data: Tue 05 Jan 1999 - 15:08:44 MET
Szanowni Państwo.
W materiałach reklamowych Państwa firmy można natknąć się m.in. na
informację o
niespotykanym u innych producentów sposobie kontrolowania jakości komputera
PC - 24 godzinne wygrzewanie każdego komputera w specjalnej komorze
termicznej. W tej
dziedzinie jestem laikiem, dlatego chciałbym uzyskać odpowiedź na
następujące pytanie: o ile LAT skraca to żywotność komputera? W moim
rozumieniu mikroelektronika to bardzo delikatna sprawa - urządzenia nie tyle
psują się mechanicznie (pęknięty wał rozrządu procesora!) co chemicznie
(chociażby na skutek dyfuzji), a co podwyższona temperatura znakomicie
przyspiesza (w końcu jakie inne przeznaczenie niż chłodzenie ma wentylator
jednostki głównej?). Zjawisko jest tym silniejsze, im dalej posunięta jest
miniaturyzacja układów zastosowanych w podzespołach, a taki jest przecież
kierunek rozwoju informatyki (sprzętowej).
Powyższe pytanie nie wynika bynajmniej z bezinteresownej złośliwości
(sam jestem użytkownikiem adax-a), lecz z potrzeby dokonania lepszego wyboru
przy wymianie komputera na szybszy w najbliższej przyszłości.
Załączam wyrazy szacunku
Mariusz A. Jędrzejec
mjedrz_at_kki.net.pl
mjedrz_at_.polbox.com
P.S.: Dobrym rozwiązaniem, które widziałem tylko u Państwa były
natomiast plastikowe drzwiczki zapobiegające nadmiernemu kurzeniu się do
komputera (a co za tym idzie - przedłużające jego żywotność), a z którego
jednak Państwo zrezygnowali (niczego już nie będę sugerował! - [MR.]).
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:04:02 MET DST