Autor: Andrzej Bursztynski (____at_pse.pl)
Data: Tue 05 Jan 1999 - 12:47:09 MET
Robert Wojciechowski wrote:
>> "Nie po to płacę podatki żeby w więzieniach trzymać jakiś włamywaczy jak
>> wypuszcza się milion razy groźniejszych typów. Panowie lokatorzy,
>zamiast
>> oczekiwać że prokuratura obroni was przed włamywaczami, weźcie się za
>robotę i
>> poduczcie może trochę nauczcie się zapobiegać budując bunkry
>przeciwatomowe"
>> (C) LS
>
>moze nie bunkry a strozowki i portiernie - za te pare zlotych doliczone do
>czynszu
>moze uratuje sie czyjs dorobek a nawet zycie i zdrowie. Wlamywacze w
>dzisiejszych
>czasach zwykle torturuja i zabijaja jezeli zajdzie potrzeba.
To nie jest parę złotych, profesjonalna ochrona to jest dużo złotych.
A stróżówka u mnie w domu jest, gospodyni też. A mieszkanie sąsiada okradli
pod jego nieobecność. Mieszkam pod nim i nic nie zauważyłem.
Ci co torturują i zabiją to chyba już nie włamywacze, bo to rozbój i zabójstwo..
>> Natomiast chciałem nieśmiało zauważyć że dyskusja jest na temat ostrzeżeń
>> TPSA a nie prokuratury.
>
>zareagowalem na :
>
>>> Jasne, od września 1998 jest nowy Kodeks Karny. I są takie pojęcia
>>> jak przestępstwo w sieci komputerowej. Można za to iść to więzienia
>AFAIR...
>
>Ostrzezenia to dobra droga -popieram takie postepowanie.
>
>Natomiast prawo i tak bedzie bronilo przede wszystkim tych
>za ktorymi stoi wladza i pieniadze , nie ma sie co ludzic.
Łudzić - nie. W Niemczech od czasu słynnych afer w latach 80-tych mówią
- "nie należy kraść mało, jak odpowiednio dużo ukradniesz to nigdy za to
nie odpowiesz". Czy to ma oznaczać że prawo jest do dupy i mamy zachowywać
się jak na Dzikim Zachodzie w zeszłym wieku? Prawo też będzie chroniło
zwykłych obywateli jeśli wszyscy będziemy swoje prawa egzekwować.
A nie tworzyć atmosferę przyzwolenia dla ludzi którzy się z nimi mijają
- czy to niewinne zabawy "chackerów" czy pijani kierowcy (już nie tak
niewinni).
>Jakis czas temu powstala pewna strona propolicyjna
>(crime-stoppers albo jakos tak)
>zamieszczono na niej nawet listy goncze - i co myslisz ze
>mordercow, gwalcicieli - nie, panow ktorych scigal urzad skarbowy
>za sprzedaz alkoholu - pusty smiech.
Istotnie, to jest pusty śmiech. Ale co to ma do rzeczy?
-- Andrzej Bursztynski, My personal opinions just just mine -crossout underlines in my address and take first 3 letter of my first name- -zamien trzy podkreslenia na trzy pierwsze litery mojego imienia w adresie-
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:03:56 MET DST