Autor: paavob (paavob_at_kki.net.pl)
Data: Fri 25 Dec 1998 - 00:15:35 MET
>No to wytłumacz mi jak gość, który posty na grupę pisze prawie całą
>dobę może coś chrzanić o tym jak to ciężko się zapracowuje.
>Przecież w jednym ze swoich postów pisze dosłownie tak:
spoko;))), rozumiem, ze Cie to denerwuje, niemniej po cholere sie, az tak
zawziecie bijecie;)
>Naprawdę niczego Ci nie zazdroszczę, ale chciałbym po prostu za swoja
>pracę dostawać tyle ile powinienem a nie tyle ile państwo może dla
>mnie uciułać tylko dlatego, że inni to państwo oszukują a na dodatek
>zwracają uwagę innym o niewłaściwym postepowaniu (piractwo)
No to nie jest tak do konca, ze wine ponosza biznesmeni bioracy dzieciaki w
niedziele i bioracy na to faktury. Po prostu tutaj zaczeto od zlego konca.
Szara strefa to nie ludzie wykorzystujacy luki podatkowe, to ludzie, ktorzy
wogole nie placa podatkow i tutaj sa o wiele potezniejsze straty niz z
jakichs faktur za paliwo.
To pierwsza kwestia. Druga, ja bym sie nadal nie przyczepial tych
biznesmenow, raczej zwrocilbym uwage po pierwsze: dlaczego SLD bylo tak
"mile" i zatrzymalo reformy? Polska cofnela sie o 4 lata, 4 stracone,
niepotrzebne lata.
Ale to kwestia polityczna i mozna ja sobie rozwazac nie dochodzac do zadnych
wnioskow;)
Druga sprawa - prawo podatkowe, strasznie zawile, niezrozumiale, nastawione
na maksymalny wyzysk podatnika - szara strefa zmniejszylaby sie gdyby
zastosowano sie do chocby jednej z zasad podatkowych - znajdziesz w ksiazce
ekonomicznej o podatkach.
Trzecia sprawa - jesli Panstwo juz bierze podatki, to kwestia ich
rozdzielania, wiesz ile pieniedzy sie marnuje? Gornicy, hutnicy, nierentowne
przedsiebiorstwa, niepotrzebni urzednicy, wszyscy biora sobie kase z Twoich
podatkow, nie dajac nic w zamian.
>No może powiesz mi, że gość, który studiował np. 6 lat medycynę
>powinien zarabiać mniej niz facet po zawodówce, który założył
>swoją lakiernię samochodów.
Tutaj masz po prostu racje. Masz racje i koniec. Nie powinno byc to regula,
ale wyjatkiem.
>Czyli chore społeczeństwo mamy wszędzie na Zachodzie bo tam ludzie
>wykształceni zarabiaja troche więcej niz ci, którym nie chciało sie
>uczyć (w większości).
W Polsce powoli juz tez. Nie powinno sie zapominac, ze mamy tzw
transformacje systemowa. I tak sie powinnismy cieszyc, ze nie idziemy w
strone Bialorusi, Argentyny, a raczej w strone Europy Zachodniej.
>Na świecie jest tendencja do zmniejszania ilości godzin pracy co jest
>niczym dziwnym przy postepującej automatyzacji, tylko że na tej
>normalnej reszcie świata ludzie dostaja pieniądze za swoje
>umiejętności a nie za to co zakombinują tak jak u nas.
Przesadzasz z ta kombinacja, nie to, ze jej nie ma, ale przesadzasz. Zawsze
bedzie sie liczyl pewien pomysl na przedsiebiorczosc, wklad w nia pracy,
jakas intuicja. Wtedy czlowiek bez wyksztalcenia tez moze zarobic pieniadze.
Nie musi miec tez specjalnych ukladow. Za wyksztalcenie, jednak z gory
otrzymuje sie pewien status spoleczny, pewna prace i pewien dobrobyt
materialny. Tak jest w zachodniej Europie, tak bedzie i u nas.
U nas tendencja do zmniejszania godzin? Ale zauwaz kto tego chce, pewnie
zwiazki zawodowe z panstwowych zakladow pracy. Tylko, ze teraz Polska musi,
ze sie tak wyraze niezle zapierdalac, zeby dogonic oddalone od nas
ekonomicznie o 20-50 lat kraje zachodnie. Zauwaz, ze praktycznie obecnie
lokomotywa gospodarki sa przedsiebiorstwa prywatne prowadzone przez takich
"nieuczciwych" biznesmenow. Molochy i przedsiebiorstwa panstwowe sa
najczesciej uwiklane w spory polityczne, klotnie zwiazkow, oraz uklady
zarzadow, ktore nieraz tylko chca sie dla siebie nachapac.
Z ukladow mozna sie szybko dorobic tak samo jak z narkotykow. Ale nie jest
to sposob na patrzenie na swiat. Przynajmniej nie jest to jedyny sposob,
zeby tylko narzekac, ze nie ma sie ukladow to sie nie zrobi pieniedzy.
>Czy w którymś z moich postów obraziłem Ciebie ?
spoko;)) napisalem to zapobiegawczo, poniewaz nie chcialem, aby dyskusja
przeksztalcila sie w jatke;)))
>Obrażam tylko tych naszych "biznesmenów", którzy swoje pieniądze
>zrobili na oszukiwaniu innych.
Pewnie tak, ale bynajmniej nie nalezy tutaj w pierwszym rzedzie stawiac
tych, ktorzy biora fakture w niedziele i wioza dzieci.
pozdrowniena
Paavob
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:58:11 MET DST