Autor: Jacek Fiok (j.fiok_at_students.mimuw.edu.pl)
Data: Mon 07 Dec 1998 - 19:23:56 MET
Dnia Sat, 05 Dec 1998 18:46:41 +0100, "Grzegorz Szyszło"
<znik_at_avalon.wbc.lublin.pl> napisał:
>win98 po prostu zapycha bufory dma. potem sterownik oproznia bufory,
>i winda w tym czasie wisi.
>
>jest to ogolna bolaczka windy, bo jej wielozadaniowosc to mit.
>na poczatku kopiowanie idzie szybko, bo czytasz z dysku i zapisujesz
>do bufora (w windzie bufor to ok. polowa RAM). potem pojawia sie
>wielozadanoiwosc. tzn. procesy windy staja deba, a zaczyna sie
>oprozniac cache. i tak w kolko.
Bzdura, u mnie nic takiego sie nie dzieje, mlodszy brat gra sobie
przez siec odpalajac u mnie quake2 z MOJEGO dysku, spoko, ja w tym
czasie mam NFS3 i duuuzo fps; kopiowanie 150MB danych, czemu nie... w
tle oczywiście winamp + rc5... nie zauważam żadnych zgrzytów... no i
mam dysk caviara, podobno taki beznadziejny, więc jak to się dzieje,
że jakoś wszystko działa?
>winda lame! czemu instalujecie te smieci ?
moze i lame, ale przydalaby sie lepsza argumentacja
-- Jacek Fiok, Warszawa j.fiok_at_students.mimuw.edu.pl http://rainbow.mimuw.edu.pl/~jfiok/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:54:48 MET DST