Autor: Czarek Krzesinski (czarekk_at_polbox.com)
Data: Thu 17 Sep 1998 - 01:41:01 MET DST
Lukasz Kaluski <intral_at_hsn.com.pl> pisal tutaj:
>Jestem ciekawy ilu ludzi jeszcze nie przesiadlo sie na W95 ?
Prywatnie czy sluzbowo?
Bo jesli sluzbowo to bardzo wielu. Pracowalem w sredniej firmie, ktora
zatrudniala w biurach przy komputerach okolo 100 osob (lacznie cala
firma 600 osob). Miala centrale, 10 filii i dwa zaklady produkcyjne.
Istnieje od 6 lat. Celowo na nowych komputerach wywalano Windows 95,
nie kupowano Office 97 tylko instalowano Win 3.11, Word 6.0 i Excela
5.0. Przy wiekszosci nowych komputerow popelniano piractwo, ale
podobno niektorych starszych programow nie mozna juz kupic (chyba Win
3.11), a chcac zainstalowac Win 95 i Office 97 nalezaloby to zrobic w
calej firmie (musi byc wszedzie zachowana jednolita platforma, bo
ludzie dosc intensywnie wymieniaja sie plikami). Chcac wszedzie
wymienic oprogramowanie na nowsze, nalezaloby wymienic okolo 3/4
komputerow na nowe - aby sprostaly wymaganiom Win 95. A to zwiazane
jest z duzym kosztem sprzetu, a takze ze spadkiem wydajnosci i
klopotami dla informatykow (4 na cala firme + lokalnie w kazdej filii
jacys gorsi lub lepsi "spece") - wieksza czesc pracownikow nie jest
sklonna mozolnie sama krok po kroku poznawac nowe srodowiska, woli
powiedziec: bo sie nie da po staremu, ja sie nie znam i wola
informatyka.
Jak mi sie wydaje wiekszosc srednich i duzych firm tak postepuje.
Pozdrawiam,
Czarek Krzesinski
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:37:17 MET DST