Autor: Scyzoryk/Cryogen (arasz_at_jan.mech.pg.gda.pl)
Data: Sun 06 Sep 1998 - 12:01:35 MET DST
On Tue, 25 Aug 1998 11:27:38 +0200, Wojciech Giersz
<chektor_at_polsl.gliwice.pl> wrote:
>> Gravisa i nici. Jeśli ktoś ma drivery (albo pewny FTP) i mu działają, to
>> proszę!!! Niech podeśle, bo ja już mam dosyć Ultrasound. Dziękuję z góry.
>> Michał
>
>Ostatnie drivery pod 95 to bodajze gf195b12.zip, dalej w wersji beta.
>Mniej wiecej dzialaja, ale o gierkach pod DX mozesz zapomniec (chyba ze
>jestes nieprawdopodobnym szczesciarzem, albo bedzie Ci sie chcialo
>podlubac ze starym DX2 :) ).
Mozna tez i pod dx6 (mial on supportowac gusa ale jakos M$ nie
zrobilo tego co obiecywalo). Wszytko to zalezy od tego jak szybki masz
procek i czy sie znasz na usatwieniach windoli. Problem gusa w
windolach lezy w tym, ze dx emuluje gusa programowo a nie wykorzystuje
go sprzetowo i procek jest zajmowany przez owa emulacje a nie zajmuje
sie bezposrednio pobieraniem dzwiekow z pamieci gusa (sa tez inne
bledy lezace w budowie samego dx'a). Wiec jezeli masz powyzszy driver
i dobry procek (>233MHz MMX) to mozesz pobawic sie w ustawienia
odczytywania buforow dla gusa, wstawiajac tam rozne wartosci i
sprawdzajac to pod jaks gra z obsluga dsound (u mnie chodzi spoko w
granicach 2048-2560 dla 1mb pamieci na pokladzie). Inaczej sa
potraktowani ludzie z gusem PnP...
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:34:59 MET DST