Re: HDD Caviar zdechl :(

Autor: Krzysztof J. Trybowski (trybik_at_friko.onet.pl)
Data: Mon 31 Aug 1998 - 14:18:52 MET DST


>>Jak w subjekcie... Pewnego dnia po prostu sie nie odezwal. BIOS go nie
>>wykrywa. Kiedy dostanie pradu - nie pyrka jak zdrowy dysk. Robi tylko
>>cichutkie prrr w dwusekundowych odstepach. Czy taki dysk da sie jeszcze
>>naprawic? Czy ktos wie, gdzie moznaby to zrobic w Warszawie? Bardzo
>>zalezy mi na odzyskaniu danych. Prosze o pomoc...
>>
>mozesz sprobowac przelozyc elektronike od takiego samego dysku, moze
>pomoze... no chyba ze padl nosnik to wtedy... jak masz dobrego cela to
>do kubla, a jak nie to przez okno

Miałem kiedyś coś takiego w Quantumie 80MB. Tak jakby próbował się rozkręcić
przy starcie, ale nie mógł... Co zrobiłem? Rozkręciłem dysk i zakręciłem nim
(delikatnie ofcoz). Skeciłem i działa. Ale może miałem po prostu fuksa...
Tak czy inaczej jeśli chcesz spróbować to na własną odpowiedzialność. Uważaj
tylko by go nie zakurzyć.

--
Krzysztof J. Trybowski
http://www.kki.net.pl/ktrybow
mailto:trybik_at_czasnaeb.pl / mailto:trybik_at_kki.net.pl
UIN: 4350719
IRC: trybik
tel. +48 (012) 648 24 17


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:33:09 MET DST