Re: iMac (by*o Re: Pořegnanie zAfryk±)

Autor: Jurek (yooreck_at_free.polbox.pl)
Data: Tue 25 Aug 1998 - 16:57:30 MET DST


slawomir wrote:

> Bardziej niz stacji floppies? :)))

Bardziej

> [ciach]

> Jak masz zamiar przyniesc prace do domu albo dziecko projekt zabrac do
> szkoly bez floppies?
> Jak???

Do "przynoszenia pracy do domu" wykorzystuje np. serwer komunikacyjny Apple
Remote Acces (wrzucam tam w pracy potrzebne pliki, jesli sa male i ich
sciaganie siecia ma sens, tak do 5 MB), az domu automatycznie sie lacze z ARA
Server poprzez ARA Client 3.0 i ciagne. Zajmuje to ok. 2-5 minut. Mniejsze
pliki (jeden-dwa teksty) wrzucam wysylam sobie e-mailem. Z daleka z firma
lacze sie przez ARA albo przez Internet. Wieksze pliki (50-100 MB) przenosze
ndyskach Zip (moj Mak w pracy i w domu ma fabrycznie montowana stacje Zipow).
Dzieci w szkolach maja IdS (Internet dla szkol). Tam gdzie sa komputery w
szkole, tam jest IdS. Tam gdzie nie ma komputerow, nie ma IdS, ale tez tam
dzieko "projekt zabrac do szkoly bez floppies" nie musi, bo by "floppies" nie
mialo do czego wsadzic.

A poza tym maniak zawsze moze sobie dokupic SuperDrive z Imation za te glupie
69 USD. Zreszta, w dzisiejszej GW "Komputery i Biuro" jest jeszzcze pare
innych "dyskietkowych" rozwiazan dla iMaca. Nie zmienia to faktu, ze nosnik
jako taki to technologiczny trup.

(jb)
(cham-humanista)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:32:08 MET DST