Re: Jak to jest z tymi Windowsami

Autor: Grzegorz Szysz/lo (znik_at_wbc.lublin.pl)
Data: Fri 21 Aug 1998 - 13:14:25 MET DST


Radoslaw Sokol <rsokol_at_iname.com> wrote:
>Marcin Jarco wrote:

odpowiadam w jednym poscie dwom moim przedmowcom. tak ze
zwracajcie uwage na swistaczki, tzn. > oraz >> :)

>> I powiedzcie mi jak to jest, że wszyscy jednak tego systemu używają.
>
>A widzisz jakąś alternatywę? Ja na komputerach stacjonarnych używam WinNT,
>ale już na notebooku muszę Win98, bo OS/2 jest zbyt prymitywny,

wez mnie nie denerwuj. niby w czym os/2 jest prymitywny ? :)

>Linuxa
>nie mogę na nim postawić, WinNT nie ruszy z APM, więc Win98 jest jedyną
>platformą pozwalającą uruchamiać sporo programów na słabszym sprzęcie.

bzdura. os/2 tez sobie calkiem dobrze radzi, i w przeciwienstwie do g98
czy 95 nie wiesza sie co chwila. akurat wtedy, gdy cos konkretnego jest do
zrobienia.grrr.....

>> Osobiście używam Win95 (teraz Win98) od jego początku. Przeżyłem z tym
>> systemem wiele dobrego i złego. Preinstaluje go z częstotliwością 12 tpy
>> (times per year). I jakoś wszystko mi chodzi. Nic się nie wiesza (poza
>> Netscape Communicator'em). Zawsze wszystko widzi. Instaluje, uruchamia...

ze co ? wychodzi ze reinstalujesz go co miesiac. nie szkoa ci czasu ?
moja instalka os/2 v4 ma ponad poltora roku, i jest ok. a wyczynialem
na tej instalce prawdziwe cuda. dziwie sie ze sie jeszcze nie rozsypala.
linux to samo.

>A ja go nawet nie przeinstalowuję, bo jestem w stanie go naprawić, ale
>wkurza mnie to, że wystarczy drobny feler w jakimś programie czy samym
>systemie, żeby wszystko leżało. Już kilka razy podawałem, że czasami
>notebook nie chce mi się pod w9x obudzić, że dźwięku nie nagrywa, że
>drivery WDM wysypują kartę ESS, że DCC po wylogowaniu nie chce się już
>uruchamiać, że wystarczy programik z krótką pętlą żeby wyłożyć cały
>system...

ze na komputerze uzywanym w sieci upierdliwie w kolko wywala ramka z hasla,
mimoze ja w kolko twierdze ze nie chce sie zalogowac. ale wingroza wie lepiej
niz ja co ja chce. grrrrrr......

>> Co Wy (Wy drodzy czytelnicy tej grupy którzy ciągle na "Windę" narzekają) z
>> nim robicie?

proboje czasami (jak musze) cos na tym bydleciu zrobic, i wkurzam sie
jak po wywaleniu byle aplikacji, trzeba rebootowac wszystko.

>Intensywnie go używam i czasami nie może tego przeżyć. A ja naprawdę
>nie lubię, jak z powodu jednego programu leci na łeb, na szyję trzydzieści
>innych uruchomionych w tym momencie. W Win98 się to już tak często nie
>zdarza, ale problemy z APM mogą cały czas naraz wywalić wszystkie aplikacje.

wlasnie. pelna racja. z tym ze w win98 jeszcze trzeba powylaczac mase smiecia,
ktore zapycha procesor. no i jak zwykle, w nowej wersji troche rzeczy nie chce
dzialac. np. niektore gry na ktorych mi zalezy.

>> A może warto zadać sobie pytanie, jakiego sprzętu do niego używamy? Bo może
>> tu leży problem? (Bóg mi świadkiem - a jestem człowiekiem wierzącym - pod
>> Windows'ami nie chodził mi nigdy tylko sprzęt zwalony, albo bez
>> sterowników.)

mam dobry sprzet. os/2, linux i dos mi sie nie wiesza. tylko ta durna winda.
NT tez sie wiesza znacznie rzadziej niz zwykla glupia winda. wiec
nie zwalaj bledow wingrozy na sprzet.

>Mam oryginalnego Della Latitude XPi P100SD - i mimo to się czasem wywala.
>Mam najnowsze sterowniki (na starszych zresztą było identycznie). Poczytałem
>chyba cały support Della na temat tego notebooka i nie piszą nic o problemach
>z Windows 98 - a mimo to je mam.

ja w domu mam skladaka. plyta stara bo stara, ale asus. pozostale elementy
tez sprawne. w robocie firmowy IBM 300GL, oraz roznej masci Compaq. i glupia
winda tez na nich zdycha, mimo ze od producenta przyszlo preinstalowane.
lamerstwo do kwadratu. reinstalacje tez nie pomagaja.

>Dla porównania: Windows NT na dwóch składakach mojej produkcji (w tym jeden
>podkręcony) działa bezproblemowo bez reinstalacji od prawie roku z uptimem
>sięgającym czasem 60 godzin (średnio 16 godzin - mam za głośny wiatrak w
>komputerze, żeby spać przy włączonym :( ).

ja mam cichszy komp. chodzi na okraglo :)

>> P.S. I proszę nie pouczać mnie, że NTG, bo TG. Sprawy o których tutaj piszę
>> pojawiają się właśnie na tej grupie. A grupy windows'owej nie czytam, bo po
>> prostu nie potrzebuję.

jak ci winda zdycha, to gadaj o tym na grupie 95 a nie tutaj. czy to ci sie
podoba, czy nie. a jak masz watpliwosci, to z laski swojej racz przeczytac
opis grupy. wierze w twoja inteligencje, tzn. ze znajdziesz ten opis,
i bedziesz w stanie go zrozumiec.

>> marcin.jarco_at_agrevo.pl

>| Radosław Sokół | mailto:rsokol_at_iname.com |

dzieki za wsparcie :)

-- 
/===================================\    oOOo      W temperaturze zera
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\   bezwzglednego swiatlo
| Grzegorz Szyszlo   mailto:znik_at_wbc.lublin.pl |   zmienia postac
\==============================================/   alotropowa   (by Znik)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:31:24 MET DST