Re: Niesolidna firma (kolejne horror story)

Autor: Wit Witerski (witw_at_friko2.onet.pl)
Data: Fri 20 Feb 1998 - 23:47:57 MET


[ciach]
>Masz niestety rację, myślałem że jak kupię Abita to będę miał spokuj
>:(

No i masz "spokuj"... :)))

>Ale jak widać żaden sprzęt nie jest w 100 % bezawaryjny :(
>Już wiem że taką rzecz jak płyta główna trzeba kupować w prawdziwej
>firmie a nie giełdowej - bez reszty można się obyć (procesor raczej
>trudno naprawiać, i naprawdę się nie psują ...), nawet jak grafika
>padnie to można iść na giełdę i kupić jakiegoś złoma za 30 zł i przez
>tydzień się przemęczyć ... z płytą gł nie ma tak dobrze :(

A ja kupiłem na giełdzie płytę Soyo i działa mi bezawaryjnie (a podobo są
one kłopotliwe), tak więc wszystko zależy od szczęścia, a nie od tego że się
kupi w sklepie czy na giełdzie....

Pozdrawiam - WIT



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:02:11 MET DST