Autor: Robin Hood (skyrobin_at_box43.gnet.pl)
Data: Wed 18 Feb 1998 - 00:30:27 MET
>> Ja uzywam xingMPEG encoder 2.1. Jest naprawde bardzo szybki - na moim
>P100
>> wyciaga bez trudu 128kbit/s (ok. 3x szybciej od MP3 Compressor).
> ^^^^^^^^^^`
>
>Nie bardzo rozumiem.Co ma wspolnego upakowanie MP3( stream) z szybkoscia
>dzialania programu kompresujacego?(to znaczy wiem ze ma , ale chyba nie
>tak to sie podaje)
>
>
>
naturalnie ze nie tak nalezy to rozumiec jak kolega "marela" to przedstawil,
128kbit/s okresla stopien kompresji a praktycznie (i jednoczesnie) predkosc
stream-u binarnego przy ktorym mp3 jest slyszany jako "calosc"(nie
poszatkowany).
Ponadto mam wrazenie, ze wszystkim chodzi tylko o predkosc, predkosc i
jeszcze raz predkosc. Nie kwestionuje tego, ale co z jakoscia brzmienia
dzwieku??
Drastyczne uproszczenia w skomplikowanym algorytmie kompresji do formatu mp3
przynosza ze soba skutki w postaci pogorszenia dzwieku!
Na ile te znieksztalcenia sa duze i odczuwalne kazdy sam to powinien ocenic
dokonujac prostych porownan kompresujac roznymi encoderami.
Sprobujcie "zrobic" sobie zwykla plytke CD-DA a juz okaze sie, ze
pogorszenie jakosci dzwieku i jego subtelnosci jest dramatyczne(splaszczenie
dynamiki, mocne ograniczenie najnizszego basu, pogorszenie przejrzystosci
obrazu muzycznego o naturalnych efektach stereofonicznych i przestrzennych
nie wspominajac) a jakie spustoszenie sieje ok.10-krotna kompresja!?
Mysle, ze warto miec swiadomosc tego podczas dumnego i bezkrytycznego
tworzenia dzwieku "z jakoscia CD".
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:01:08 MET DST