Autor: Andrzej Lewandowski (lewando_at_ibm.net)
Data: Sun 15 Feb 1998 - 17:41:04 MET
gasior_at_ice.com.pl (Gasior (Tomek W.)) wrote:
>
>Zaawansowany znaczy nieprzyjazny uzytkownikowi ?
>Kumpel który miał o Linuxie niezłe pojecie przez iles tam godzin
>instalował mi X-windows i nie zainstalował. Drivery do mojej karty nie
>dzialaly (choć powinny, bo wszystko sie zgadzało), a dostep do sieci
>to była wtedy rzadkość. Dlatego wywaliłem Linuxa i padł mi MBR.
>Ja nie mowię, że Linux jest zły. On jest po prostu user unfriendly.
Kolega jest w bledzie. Linux jest bardzo latwy do zainstalowania, a w
szczegolnosci XWindows. Wystarczy tylko wziac manual do monitora,
zanalezc wykres impulsow synchronizujacych, odczytac timing, wykonac
pare prostych kalkulacji i zmodyfikowac odpowiednie pola w odpowiednim
zbiorze. To ostatnie robi sie pod Linuxem bardzo prosto: zamiast
mocowac sie z badziewnym Notepadem czy czyms takim wystarczy uzyc
edytora vi. Opisane czynnosci sa tak proste, ze kazdy niespecjalista -
lekarz, prawnik, dziennikarz czy sekretarka nie bedzie miala z nimi
problemu. Jezeli bedzie - to jego/jej wina - przy IQ ponizej pewnego
poziomu powinni poslugiwac sie miotla a nie komputerem. Anyway, jezeli
nie poradza sobie z opisanymi wyzej prostymi czynniosciami, to na
pewno nie poradza sobie z g... spod sztandaru MS.
Podobnie dodawanie nowych urzadzen. Czy ktos probowal dodac np. Zip
Drive pod WIndows? Setki kretynskich pytan na ktore trzeba
odpowiedziec podczas instalacji. Pod Linuxem - bulka z maslem: znalezc
sterownik na necie, sciagnac, zaladowac, skompilowac kernel i po
ptakach. Bez zbednych pytan i zachodu. Kontrolujemy caly proces od A
do Z!
Tak, tak - zwolennicy Linuxa maja pelna racje - "LINUX - SYSTEM FOR
THE REST OF US!"
A.L.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:00:26 MET DST