Autor: Andrzej Lewandowski (lewando_at_ibm.net)
Data: Fri 13 Feb 1998 - 02:22:38 MET
Michal Mosiewicz <mimo_at_interdata.com.pl> wrote:
>Powszechnie wiadomo, że koszty i licencja są jednym z głównych
>argumentów, które przyczyniły się do rozwoju Linuxa. Ja osobiście nie
>twierdzę, że z używaniem Linuxa nie wiążą się żadne koszty. Natomiast
>jestem w stanie wykazać, że są niższe. Przynajmniej dla mnie są niższe w
>tych (niepoważnych) dziedzinach, w których Linuxa używam.
OK, zgadzam sie. Uzywam Linuxa od wersji cos 0.95, i mam w domu 3
komputery z Linuxem. Gdyby nie bylo Linuxa, to pewnie w domu nie
mialbym Unixa. W koncu moja kieszen obchodzi ile co kosztuje. Ale
jezeli idzie o zastosowania przemyslowe, to Linux ogranicza sie do
nastepujacych przypadkow:
1. Koszt jest tak istotny ze (prawie) nic innego sie nie liczy,
2. Nie jest wazny support firmowy, zarowno systemu jak i narzedzi,
3. Aplikacje mozna zbudowac przy pomocy dosyc ograniczonego zestawu
narzedzi oferowanych przez Linux (brak ActivX, COM, takich rzeczy jak
VisualBasic czy Delphi), i to na ogol takiej sobie jakosci
(podtrzymuje opinie o gcc),
4. Aplikacje nie sa krytyczne w tym sensie ze przewrocenie sie
aplikacji nie powoduje duzych strat (nie to zeby Linux sie przewracal,
ale narzedzia moga byc watpliwej jakosci),
5. Zastosowanie Linuxa nie "stoi w poprzek" standardowi klienta.
Jezeli te warunki sa spelnione, to Linux jest bardzo dobry. Ale jezeli
ktorys z nich nie jest spelniony, to bardzo mi przykro, ale jest
niedobry. Niestety, w WIELU przypadkach niektore z tych warunkow nie
sa spelnione. Dlaczego moga nie byc spelnione, pisalem poprzednio.
Zas o powodzeniu takiego czy innego produktu nie decyduja uzytkownicy
indywidualni a wielcy operatorzy. Gdyby nie to, to bysmy dzis mieli
komputer Amiga, Corel wyparlby MS, a Linux wyparlby NT. Dlatego z
uwaga sledze wiadomosci w rodzaju wspolpracy formy MS z firma Amdahl.
A.L.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:59:58 MET DST