Re: anty-vir i osluga fat32 osr2 (bylo:Re: Jakis program antyvir...)

Autor: Kamil Konieczny (kkoniec_at_mks.com.pl)
Data: Thu 11 Sep 1997 - 08:51:42 MET DST


In article <34168D13.58AD_at_calder.com.pl>, hal9000_at_calder.com.pl says...
>
>> mks w OS/2 pracuje jako program dosowy,
>> jest wiec tak samo skuteczny jak inne wirusy dosowe
>> moze miec problem z wirusami pisanymi specjalnie na OS/2
>> (ile ich jest ?-{))))
>
>Je=BFeli mowa o wirusach natywnych - nie ma. Tyle, ze sporo
>uzytkownikow
>OS/2 pracuje z aplikacjami DOS'owymi. Gdyby uda=B3o si=EA ktoremus
>wirusowi
>walnac we wspomniane przeze mnie poprzednio pliki systemowe,

zamiast gdybac, moze dalbys przyklad (nazwa wirusa)
lub wytlumaczyl, dlaczego program dosowy - wirus -
moglby zmodyfikowac plik systemowy OS/2,
(niech bedzie system.dll)
a inny program dosowy (np. edytor pod NC)
juz nie ?

>to mks
>usunalby go tylko z programow DOS'owych - do reszty OS go nie wpusci.
>Czyli niedobrze.

hmm, czyzby OS/2 wpuszczal wirusy do programow systemowych, ale
leczyc je pozwalal tylko IBM AV ?
(sorry, moze jestem za bardzo zlosliwy :)))) )

wydawalo mi sie, ze OS/2 jest tak zaprojektowany, ze
*zaden* program dos'owy, w tym wirus, nie moze
*zmodyfikowac* zbiorow systemowych

>Dodac do tego trzeba jeszcze monitoring transmisji z Internetu i (zeby
>juz do konca bylo slicznie) docelowy transfer w typowej postaci zipa =
>
>do folderu o np. 13 znakowej nazwie. IBM AV ukreci leb wirusowi

i uzytkownik placi za transmisje po laczach, ktora wydluza sie
na skutek sprawdzania transmisji

>jeszcze podczas transmisji.

>Dokladnie ten sam problem przeniesc mozna na NT

zgoda
juz powstaje wersja mks'a dla win95, a dla winNT
bedzie w nastepnej kolejnosci

-- 
Kamil Konieczny
kkoniec_at_mks.com.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:21:57 MET DST