Re: CO s[ą-->ą]dzicie o płycie: PILNE

Autor: Tomasz Kłoczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl)
Data: Wed 30 Jul 1997 - 18:16:02 MET DST


Jaroslaw Lis <lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl> wrote:
: Tomasz Kłoczko <kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl> wrote:
: : Bredzisz. Znam wielu ludzi, któży mają soyo i używają tego pod Linuxem.
: : Nie masz *rzadnych* danych umożliwiających Ci wyciąganie takich oskarżeń.

: Czasem wystarczy troche praktyki :-) Juz sama nazwa "Soyo" sugeruje ze nic
: znakomitego to nie jest.

: A z tanimi plytami to jak z tanimi modemami: zdarzaja sie dobre egzemplarze,
: czasem dobre modele. Ale polecac je komus trudno, chyba ze odsprzedajemy
: swoj uzywany, DOBRY egzemplarz.
: Ale na pewno nie nalezy sie dziwic jak sie okaze ze ten wyrob nie dziala.
: Tani mial byc, a nie dobry :-)

Jasne. W tym wypadku jest raczej mowa o takich zastosowaniach gdzie patrzy
się na sumę końcową. Nie zmienia to faktu, że soyo pracuje nie gorzej pod
Linuxem niż inne tanie płyty. A różnice są na granicy postrzegania różnic. W
tym wypadku można to złożyć na barki samego L, który nie pozwala "dotykać"
aplikacjom pewnych części sprzętu lub poprawnie obsługując różne typy płyt.

Bo jak inaczej wyjaśnić listy traktujące o tym, że dany program nie chce
pracować na danym typie płyty czy procesorze (?).

kloczej

-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, student, PG FTiMS *e-mail: kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl*


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:15:40 MET DST