Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 30 Jul 1997 - 16:52:05 MET DST
Wojtek <wjago.sdm.oiz_at_oiz.p.lodz.pl> wrote:
: Sprobowalem low level format. Dysk jest 251MB. Pokazal mi mnostwo bad
: track'ow. Formatowanie przerwalem, bo trwalo w strasznie dlugo.
: Udalem sie do firmy, ktora kiedy podniosla mi CAVIAR'a. Ale niestety,
: nie maja oprogramowania do CONNER'a. Nawet nie wiem, jak zwie sie
: wspomniane oprogramowanie. Chodzi mi o mozliwosc sformatowania dysku z
: ominieciem uszkodzonych miejsc. Otworzylem obudowe, i wizualnie byly
: tylko trzy slady-plamki na jednym z talerzy. Mechanicznie wszystkie
: elementy trzymaly sie kupy.
Obejrzyj jeszcze raz co wypisuje ow low level format.
Czy "mnostwo" oznacza wszystkie kolejne [pewnie zly program do formatu],
czy tez sproro w dosc regularnych odstepach - pewnie poleciala
jedna z glowic.
LL format moze pomoc [nikle szanse], ale ja bym sie tym srednio przejmowal -
zwykly dosowy format sprawdza kazdy sektor i zaznacza cluster jako
bledny. Dla Twoich celow starczy choc pojemnosc moze sie znacznie
zmniejszyc. Po takim formatowaniu warto pare razy zapuscic
scandiska lub ndd - lepiej miec 180MB pewnych niz 200 z czego 20 niepewne.
Jest tylko jeden klopot - zeby Ci sie FATy zmiescily w calosci na
nieuszkodzonym obszarze...
J.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:15:39 MET DST