Re: Upuscilem CONNER'a - HELP!

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 30 Jul 1997 - 16:56:36 MET DST


Dariusz K. Ladziak <ladzk_at_ite.waw.pl> wrote:
: Kosz na smieci.
: Ja nie kpie, ja dobrze radze. Dysk po powaznym udezeniu moze miec
: wewnatrz paprochy z uszkodzonej powierzchni nosnika - ile bys nie
: preformatowal, zawsze jakis nowy kawalek nosnika ci paproch za jakis
: czas uszkodzi.
: Dysk otwarty w warunkach domowych ma takowych paprochow na gesto i
: jest nie do uratowania!!!

Ee - przesada, chyba. Zapytajcie mnie za dwa lata to bede mial pewnosc -
rozebrany dysk kreci sie non stop...
W dysku jest taki fajny filtr, a ze widzialem je zabrudzone, to znaczy
ze ten fitr dziala :-)

: Mozna go tylko wyzucic lub uzyc jako pomoc dydaktyczna do ogladania.
: Praktycznie dysk po otwarciu wnetrza w
: warunkach wyspecjalizowanej firmy (komory laminarne z klasa czystosci
: 1000) nie nadaje sie do uzytku - dokonuje sie tylko prowizorycznej
: naprawy uszkodzen wewnetrznych, odzyskuje dane, a dysk niestety
: wyrzuca.

Wiadomo - wierzyc mu specjalnie nie nalezy. Ale do przenoszenia danych -
w sam raz. Najwyzej sie drugi raz przeniesie..

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:15:39 MET DST