Autor: Mariusz Mroczkowski (Mariusz.Mroczkowski_at_p109.f80.n480.z2.fidonet.org)
Data: Sun 13 Jul 1997 - 02:11:01 MET DST
Hello Grzegorz!
11 Jul 97 20:32, Grzegorz Szyszlo -> do All:
GS> odpal sobie pod nia dos navigator, i cyknij go winnuke'm .
GS> zobaczysz ze winda stwierdzi ze to dos navigator spowodowal blad
GS> ochrony :)))) dla mnie ROTFL :)))))))))))
Specjalnie zainstalowalem DN1.50 i.... nic ciekawego nie widze. Chodzi.
Uzywam wielu programow dosowych w oknach i nic mi sie nie biesi.
Nie miewam komunikatow o spowodowaniu bledow ochrony, a jesli juz sie trafi, to
zabieram sie za czyszczenie wiatraczka na procku co zwykle pomaga :).
Co to ma byc to "winnuke" ?
>> ...he, he, dobre! szkoda, ze nie prawdziwe...
>>
GS> Jak widzisz, jednak prawdziwe :) co prawda zacytowales mi fragment
GS> o bledzie w jednym z modulow, tyle ze z tych informacji nie moge sie
GS> dowiedziec w ktory fragment kodo tego DLL'a spowodowal wywalenie sie.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
GS> z takiego logu niewiele sie mozna dowiedziec.
Dla ulatwienia moge Ci powiedziec, ze cytowany komunikat powstal w wyniku
konfliktu spowodowanego przez .EXE (jakiejs sharewarowej gierki z CD), ktora
namieszala w sterowniku karty muz. (MVPROAUD.DRV) z wersji pod win 3.1
(stosuje stare sterowniki z 3.x, bo z moja zabytkowa soundkarta dzialaja
poprawniej z wieksza iloscia programow niz te z '95 ).
Wiec tego sie mozna dowiedziec - oczywiscie pod warunkiem, ze sie to czyta -
Nie wiem skad wytrzasnales info o jakims konflikcie z .DLL
Dodam, ze cytowany komunikat byl jedynym przejawem powstalego konfliktu bez
dalszych konsekwencji.
Dodam tez (zlosliwie), ze wszelkie konflikty w OS/2 3.0 z moja soundkarta
konczyly sie zamiana w slup soli tego wspanialego systemu. Komunikatu zadnego
nie wydawal z siebie, bo zamieral jak trafiony piorunem. Byl rownie zywy jak
kartka z wydrukiem "print screen". :)
Pozdrowienia!
Mariusz -=maVox=-
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:13:49 MET DST