Re: Linux Wars was: Linux kontra swiat

Autor: Tomasz Kłoczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl)
Data: Mon 19 May 1997 - 16:42:28 MET DST


Robert Jaremczak <jaremczak_at_hotmail.com> wrote:
: stach_at_amk.rmnet.it wrote:
: >
: > Widzisz, jest roznica w jezdzeniu samochodem
: > z automatyczna skrzynia biegow a projektowaniem
: > takiej skrzyni. Nalezysz do osob, ktore powinny
: > otrzymac PREKONFIGUROWANE STANOWISKO PRACY :-)), to
: > oznacza, ze po odpowiedzeniu na proste pytanie
: > o nazwisko i haslo powinna Ci sie uruchomic dobrze
: > znana aplikacja do wypelniania okienek na ekranie
: > i posluzenia sie klawiszami funkcyjnymi do uzyskania
: > efektow w postaci wydruku etc.
: > Odpowiedni personel powinien zadbac aby tak to
: > dzialalo.

: Blad,stary.
: Jestem programista i administruje NT oraz NetWare po roznych
: firmach prywatnych. Nie ma tu problemu z niemoznoscia skonfigurowania
: czegos ale z sensem straty wielu godzin na zabawe z czyms co w
: innych systemach dziala od pierwszego strzalu.
: Patrz przyklady z XFree, mnie to one odrzucily od linuxa.
: Nie jest on poza tym taki szybki, w obsludze ekranu tak tekstowego
: jak graficznego jest wolniejszy nisz dosy i windozy, mierzylem czas.

Że się wtrącę .. wiesz o czym pleciesz ? Piszesz o powolności XF, a potem
dodajesz jeszcze o trybie tekstowym i graficznym. Śmiem podejrzewać czy twój
stym z XFree był dłuższy niż kilka godzin. Nad powolnością XF też radziłbym
się zastanowić.

: Moze dla ludzi unixa obsluga programow jest intuicyjna ale dla
: mnie wszystko co udaje w linuxie perlnoekranowy interface, jak edytory,
: ma koszmarne oblozenie klawiatury.

Wszelkie klawiszologie nie są koszmarne tylko inne. Znać daje tutaj takie
przysłówko, że (fonetycznie) "priwyćka ftarojom narom ciełowieka".
Poza tym możesz wszytko dostosować do swoich potrzeb. Mogę się założyć że
dorobienie odpowiedniej klawiszologii nie vbędfzie dłuższe niż nauczenie się
obsługiu Worda.

: Jest to pewnie scheda z czasow terminali gdzie nie bylo DEL,HOME,END
: itp. itd.

Wiesz w momencie kiedy mam co kawałek machać rękami wolę wcisnąć np. ^H
(bs), czy ^D (del). Jak popiszesz trochę więcej tekstów pod edytorami
znakowymi i potem przesiądziesz się na windowate to będzie Ci brak takich
kombinacji.

: Moze jest stabilny ale jego "surowosc" obslugi i topornosc zniechecaja.

Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę z tego co mówisz. System, nie jest od tego
żeby zachęcał. On ma spawnie i niezawodnie zarządxzać/udostępniać. Wszystko
inne to już kwestia aplikacji jakiech używasz pod tym systemem, które to
aplikacje możesz dobierać jak rękawiczki. Jak jesteś przyzwyczajony do
win-programów to nic nie stoi na przeszkodzie tego żebyś dalej pracował z
Wordem, Excelem czy Corelem. Jedyna różnica jest taka że będzie to czasami
pracować śzybciej i ciut stabilniej.

: Nie interesuje mnie system sam w sobie ale jego uzytecznosc i komfort
: obslugi.Nie ma nic do czego linux moglby byc mi niezbedny.

Jeżeli mówisz o Linuxie to mówisz o systemie. Jeżeli mówisz o aplikacjach to
już inna sprawa. Prawie wszystkie aplikacje dostępne pd Linuxem możesz
używać i pod innymi systemami .. w tym i pod dosem czy win* (gcc, emacs, gs,
TeX i wiele innych).

: Chcialem z ciekawosci przyjzec sie mu, autentycznie bylem
: zainteresowany ale stwierdzilem, ze jest przereklamowany.

Nie sądz tylko osądz. Czyli spróbuj a potem oceniaj.

: Moze nie jest zly ale, per saldo, uciazliwy bardziej niz przydatny.

Czy masz prawo mówić o potrawie, której nie smakowałeś ??? Czy masz prawo
wydawać o niej osądy czy jest ona smaczna czy też nie ???

kloczek

-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie maja problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, student, PG FTiMS *e-mail: kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl*


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:43 MET DST