Re: Linux contra swiat.

Autor: Greg Trzaska (trzaska_at_ibm.net)
Data: Thu 15 May 1997 - 06:01:28 MET DST


Tomasz Jarnot wrote:
>
> On Wed, 14 May 1997, Marcin Mrowiecki wrote:
>
> > Linux-owi brakuje 3 rzeczy
> > -dobrego pakietu office podobnego (jednak ten konformizm)
> > -obslugi czcionek True Type (a moze jest tylko nie wiem)
> > -programow firmy ADOBE (choc z wine moze i niektore ida)
>
> Wlasnie i tu jest caly problem. Brakuje mu TYLKO tych trzech rzeczy :)))))
>
> Jurand

Jasne Jurand ze masz racje. Najwazniejsze dla systemu i jego jakosci
jest czy sekretarka bedzie miala ladne fonty i czy bedzie zainstalowany
slownik a to ze system dziala przez 12 miesiecy na srednio 80% procesora
i nie pada to sie nie liczy.
W NT jak odpale program liczacy to moge isc spac i po trzech dniach
wroce sprawdzic czy policzyl to mam szanse cos znalezc ale napewno nie
mam szansy nic zrobic na tym kompie w miedzyczasie. Pod Linuxem jednak
cos sie da jeszcze zrobic bez strachu ze mi program liczacy padnie i
kilkudniowe obliczenia szlag trafi. Alo coz poza tym masz racje
najwazniejsze jest Edytor tekstow i TT fonty.
Z pozdrowieniem ...Linuxowym
Grzes.

ps. zdaje mi sie (100%) ze cos na ksztalt Office na Linuxie jednak jest
i to taniej niz M$.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:11 MET DST