Re: Modem do 1100 PLN...

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 05 May 1997 - 01:19:48 MET DST


On 4 May 1997 18:17:56 +0200, KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl (Andrzej
Karpinski) wrote:

>Zawsze uwazalem, ze rozwiazania dedykowane sa lepsze od uniwersalnych.
>Modem to nie tylko chipset. Modem to tez nie tylko chipset i
>oprogramowanie. To takze qpa duperelkow - kondensatorkow, oporniczkow itd
>ktore maja cholerne znaczenie.

Nie przesadzaj. Ta qpa to czesto jeden rezystor i jeden transformator.

Transformator robi zreszta inna firma i sprzedaje wielu producentom
modemow, sekretarek, faxow.

To nie high-end Hifi, zeby nawet radziecki opornik mogl wprowadzic
jakies istotne pogorszenie sygnalu, w porownaniu z tym co wprowadza
telefonia.
 
>>U mnie jest po 10 i nie uwazam za celowe trzymanie sie kiepskiej
>>linii jak pijany plotu skoro za nastepnym razem mozna miec polaczenie
>>znacznie lepszej jakosci.
>
>Dlaczego nastepnym razem linia mialaby byc lepsza? Dlaczego sie popsula?

To niekoniecznie linia. to moze byc jakis felerny wybierak czy co tam
uzywaja. Albo faktycznie drut, ale miedzycentralowy.
Przy nastepnym dzwonieniu skorzystasz z innego i po klopocie.

>Czy w tym kraju nie mozna reklamowac linii i wymagac zeby jesli nawet do
>dupy to byla przynajmiej zawsze taka sama?

Jesli to uszkodzenie typu jak wyzej, to odkrycie faktu jest trudne, a
znalezienie przyczyny jeszcze trudniejsze.

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:04:55 MET DST